Dzień Dobry
Sprzedaję swoje prywatne auto.
Jeep ma uszkodzony silnik. Zrobił sobie miksturkę z oleju i płynu:) Ma olej w płynie i płyn chłodniczy w oleju. Taką miał zachciankę:) Silnik odpala ale kuleje, nie ma mocy i kopci. Można się przejechać kawałek ale nie polecam. Powrót lawetą.
Do tego momentu auto było użytkowane codziennie na dojazdy do pracy i wyjazdy wakacyjne.
Wszystkie bieżące usterki były usuwane na bieżąco. Olej silnikowy Mopar 5w20 - co 10000km.
Olej w skrzyni i mostach i reduktorze Mopar przy 200000, 250000, 300000,
Wcześniejszej historii serwisowej nie znam, bo był sprowadzony ze Szwajcarii w 2017r przy przebiegu 200000km.
Jestem pierwszym właścicielem w kraju. Znam dobrze to auto i uważam, że jak na 20 lat, to trzyma się bardzo dobrze. Napędy są sprawne. Reduktor nie hałasuje. Skrzynia zmienia biegi płynnie.
Poza uszkodzonym silnikiem Jeep nie wymaga innych kosztownych napraw, no opony są z 2019 roku, bieżnik jeszcze jest ale ja bym je już wymienił.
Po zakupie auta, w 2018 roku, została zainstalowana instalacja gazowa BRC ze 110 litrową butlą, gaz jest sprawny.
Jest to wersja europejska, nie ma i nie miał haka.
Lakier nie jest w 100% oryginalny. Sprowadzony był w całości, bez uszkodzeń ale z drugą warstwą lakieru. W moim posiadaniu miał 2 małe kolizje. Raz wymieniany był przedni zderzak, innym razem naprawiany i lakierowany tylny i wymieniona tylna lampa. Ma też wymienione przednie błotniki. ze względu na korozję. Podwozie w dobrym stanie, korozja tylko powierzchniowa, nic czym trzeba byłoby się martwić.
Umowa kupna-sprzedaży
Pozdrawiam i zachęcam do oglądania i kupna.