Sprzedam moją prywatną Kię Stinger 3.3 GT1 AWD. Wersja 370-konna, sprzed wprowadzenia dławiącego GPF-u.
Przebieg znikomy, podobnie jak zużycie wnętrza. Auto świeże, jeszcze pachnące nowością. Silnik, skrzynia, napęd, hamulce, zawieszenie, elektronika - wszystkie podzespoły pracują wzorowo. Ma już założone opony na lato (nowe, cały bieżnik do wykorzystania), dołączam też opony zimowe. Samochód nie wymaga żadnego wkładu.
Nałożona powłoka ceramiczna firmy servFaces. Wartość: 5000 zł. Posiadam certyfikat.
Świetna wersja wyposażeniowa (GT1), która obejmuje prawie wszystko, co było montowane w Stingerach, w tym:
- skórzana tapicerka
- podgrzewane i wentylowane fotele
- elektryczna regulacja foteli i kolumny kierowniczej
- szyberdach
- pełne oświetlenie LED
- aktywny tempomat
- asystent jazdy w korku
- nagłośnienie Harman Kardon (13 głośników)
- bezkluczykowy dostęp
- i wiele, wiele innych (wszystkie wymienione w zestawieniu powyżej)
Niska cena wynika wyłącznie z historii wypadkowej, a nie z obecnego stanu (ten jest bardzo dobry). Auto sprowadziłem z USA z uszkodzonym przodem, który wymieniłem w całości na oryginalnych częściach (zresztą zamienników do Stingera brak). W ubiegłym roku uderzył w prawy bok pewien pan. Wszystkie uszkodzenia profesjonalnie naprawione. Zdjęcia z procesu naprawy do wglądu. Nie mam nic do ukrycia. Podaję w ogłoszeniu wszystkie dane, w sieci można zobaczyć zdjęcia po szkodzie (z uszkodzonych elementów praktycznie nic nie zostało). Nikt nie sprowadza z USA aut bezszkodowych, więc nie ma nawet co bawić się w ukrywanie czegokolwiek :)
Oferta w sam raz dla kogoś, kto kupuje samochód, a nie jego historię, i nie traktuje go jako muzealny eksponat :)
Zapraszam na oględziny i jazdę próbną na terenie Krakowa lub okolic.
PS. Ostatnie zdjęcia robione na torze Silesia Ring. Wizyta rekreacyjno-fotograficzna, nie wyczynowa ;)