Cześć!
Sprzedaję nasze główne auto w rodzinie - Discovery IV HSE Luxury.
Auto zostało przez nas zakupione w maju 2023 z przebiegiem 313kkm od renomowanego serwisu LR w Pruszkowie. Zostało importowane z Niemiec z uszkodzonym silnikiem przez wyżej wymieniony serwis, który to potem został poddany generalnemu remontowi wraz z wymianą rozrządu.
Auto przejechało u nas 40 tyś. kilometrów i w zasadzie nie wymagało przez ten czas większych nakładów finansowych. Większość wymienionych przez nas elementów to profilaktyka z racji naszego wykorzystania auta.
Samochód służył u nas po pierwsze jako daily, głównie wykorzystywane w trasie. Zafascynowani ideą overlandingu mieliśmy przyjemność przeżyć razem wiele wyjazdów po Polsce i za granicą. Auto nie widziało "prawdziwego" terenu. Polne drogi, dojazd nad rzekę czy jezioro, wypad na Poligon 4x4 czy Cobra Lajtowy w klasie Turystyk, to była jego jedyna styczność z off-roadem.
Z moich informacji wynika, że pierwszy właściciel też auta nie użytkował terenowo, ale robiło ponad 30 tyś km rocznie i stan auta w dniu zakupu nie wskazywał na takie użycie auta. Auto zostało sprawdzone raportem CarVertical i zgodnie z moim stanem wiedzy nie brało nigdy udziału w żadnej kolizji.
Auto w wersji HSE Luxury z opcjonalną tapicerką skórzaną o wartości 10000 euro. Podczas naszego użytkowania bardzo o nią dbaliśmy i jest zabezpieczona dobrej jakości kosmetykami, robi niesamowite wrażenie.
Przez dwa lata auto było na bieżąco serwisowane:
- Nowe opony General Grabber AT3 przy przebiegu 313kkm
- Olej w skrzyni biegów przy przebiegu około 320kkm
- Olej w silniku co niecałe 10kkm
- Uszczelniacz półosi lewy przód
- Serwis hamulca ręcznego (mechanizm jest ok, serwis przy okazji wymiany tarcz hamulcowych)
- Wymieniono kompresor zawieszenia prewencyjnie przy przebiegu około 320kkm
- Serwis Superchargera (wymiana przedniej części wraz ze sprzęgiełkiem + wymiana oleju) około 340kkm
- Wymiana kolumny kierowniczej (stara zaczynała się zacinać)
- Wymiana reduktora na świeższy (nasz zaczął puszczać olej na uszczelnieniu) na co niestety nie mam papierów...
- Wymiana zamka drzwi prawy tył
- Wymiana chłodnicy silnika
- Wymiana komplet wtryskiwaczy świec + inspekcja cylindrów od środka niecałe 10kkm temu (stan cylindrów bez zarzutów i prawdopodobnie mam gdzieś zdjęcia z kamerki)
Auto jak każde ma jednak swoje bolączki:
- Stale świeci się check engine spowodowany spadkiem sprawności katalizatora. Katalizator został zweryfikowany pod kątem drożności u specjalisty kamerą. Z naszej perspektywy nie widzieliśmy sensu wymiany nawet na zamiennik (co nie zniweluje prawdopodobnie check-engine). Generalnie nie jest to w żadnym stopniu czynnik negatywnie wpływający na sprawność i użytkowanie auta.
- Auto obecnie delikatnie poci się na uszczelniaczu wału z tyłu. Jest to na tyle mała usterka, że warto z nią poczekać na ewentualne prace przy skrzyni biegów, bo dostęp wymaga jej zrzucenia.
- Ma odpryski tu i tam, jakieś drobne wgniecenia od drzwi innych pojazdów, jak każde 10 letnie auto. Ma drobne nierzucające się w oczy rysy z racji tego, że zjeżdżało czasem poza asfalt.
- Felgi mają uszkodzone ranty
Ogólnie auto było przygotowane pod nasz majówkowy wyjazd do Grecji, gdzie planowaliśmy zrobić około 8 tyś km w 3 tygodnie, ale ze względu na zmiany życiowe i inne priorytety musimy pomyśleć o czymś bardziej miejskim.
Na ten moment nie mam wobec niego ani cienia wątpliwości, że tę trasę przejechałby bezawaryjnie. Przez ostatnie dwa lata auto służyło nam za bardzo komfortowego mini campera, mieściło naszą dwójkę, niemowlę i psa.
Auto posiada hak wraz z oryginalnym kluczykiem.
Aluminiowy bagażnik dachowy MP4x4 o wartości około 4 tyś wliczony w cenę auta.
Ze względu na sprzedaż zostało oddane na gruntowne czyszczenie i odkurzanie, lecz jest u nas w ciągłym użyciu - nie gwarantuję, że będzie tak czyste jak na zdjęciach podczas oględzin.