LEXUS GS 300h to połączenie, wydawałoby się rzeczy niemożliwych, czyli komfortu, szykownego stylu i sportowego zacięcia, przy niewielkim zużyciu paliwa. Prosta wolnossąca, bezawaryjna jednostka napędowa, wspomagana silnikiem elektrycznym. Automatyczna, bezstopniowe skrzynia biegów e-CTV sprawia, że pasażerom nie podskakuje głowa, jak w aucie z manualną skrzynią biegów. Napęd na tylne koła, daje dodatkową frajdę z jazdy. W ES’ie już tego nie ma :( Podczas przemieszczania się wewnątrz panuje cisza, zwłaszcza w mieście. Koneserzy muzyki docenią niebagatelny dźwięk wydobywający się z 12 głośników przekazywany także z nośników, w tym za pośrednictwem łącza Bluetooth. Duży 12,5 calowy bezdotykowy wyświetlacz. To nie tablet, na którym widać odciski palców. Na całe szczęście zachowano w tych modelach tradycyjną deskę rozdzielczą z klasycznymi zegarami, pokrętłami i przyciskami pozwalającymi intuicyjnie obsługiwać liczne funkcje. Nie posiada rozrusznika, alternatora, sprzęgła, turbosprężarki, koła zamachowego, filtrów cząstek stałych, pasków rozrządu itp., zatem nie ma co zepsuć się. Zdecydowanie mniej zużywają się tarcze i klocki hamulcowe, gdyż hamowanie wspomaga silnik elektryczny, przy okazji ładując baterię. Hybryba to najlepsze rozwiązanie, szczególnie od doświadczonego producenta. Rozładowana bateria, sama naładuje się podczas jazdy i hamowania. Nie trzeba szukać gniazdek z prądem. Prezentowany egzemplarz jest na bieżąco serwisowany w Lexus’ie. Bateria i wiele podzespołów na gwarancji. Wymieniony akumulator rozruchowy (koszt 2500 zł), profesjonalnie zabezpieczone podwozie (dokumentacja fotograficzna), w autach japońskich to niezbędne - (koszt 5000zł). Bezwypadkowy.
Zapraszam na oględziny i jazdę próbną, bo warto. Lexus w hybrydzie, to inny wymiar motoryzacji.