Maserati Levante 2022, wersja poliftowa, sprowadzony z Florydy – nigdy nie widział soli na drogach. Doskonała alternatywa dla popularnych niemieckich samochodów takich jak BMW x5 czy Porsche Cayenne.
Wnętrze, zaprojektowane przez dom mody Ermenegildo Zegna, wykończone w prawdziwej skórze (nie eko jak w większości niemieckich samochodów) w pięknym ciemnoczerwonym kolorze oraz naturalnym jedwabiu.
Auto jest oczywiście bogato wyposażone, co jest w zasadzie standardem w tej klasie. Skupię się jednak na tych elementach, które subiektywnie z mojego punktu widzenia są szczególnie istotne: Bezprzewodowy Apple CarPlay i Android Auto + możliwość podłączenia kilku telefonów naraz np. z jednego odtwarzanie muzyki, z drugiego nawigacja; otwieranie bagażnika ruchem nogi - idealne rozwiązanie podczas zakupów; podgrzewane i wentylowane fotele; schowko-lodówka w tunelu środkowym idealna na długie wakacyjne trasy; odpalanie z kluczyka, które umożliwia wcześniejsze ogrzanie lub schłodzenie auta przed podróżą; adaptacyjne zawieszenie z możliwością regulacji wysokości. Auto samo obniża się w trybie Sport lub przy większych prędkościach na autostradzie, wchodząc w tryb aerodynamiczny. W trybie sportowym otwierają się przepustnice dzięki czemu „auto fajnie gada” i prowadzi się jak wyścigówka. Z kolei w trybie Komfort zawieszenie robi się miękkie, zapewniając płynność jazdy nawet po nierównych nawierzchniach. Oprócz tego samochód ma tryby offroad i ICE których póki co nie było mi dane testować.
Samochód w idealnym stanie technicznym i wizualnym, użytkowany na codzień.
Umowa kupno-sprzedaż.
Samochód kupiony w USA po bardzo niedużej szkodzie.