Witam,

Sprzedam Mazdę 3 BL 2012.

Jest to wersja poliftowa m.in. z lepszym zabezpieczeniem antykorozyjnym - nie ma problemu z "rudą", blacharka jest nienaruszona, lakier jest oryginalny, bez żadnych poprawek, przebieg również, szyby i reflektory oryginalne.

Kupując długo naszukałem się takiego egzemplarza - po dokładnym sprawdzeniu kupiłem go jako pierwszy oglądający. Samochód wygląda wewnątrz i na zewnątrz jakby miał może 2 lata.

Mazda była serwisowana w ASO do 2019 (dostępny wydruk z książki el. - później można samemu wyrobić sobie dostęp), wszystkie wymiany książkowo zalecane miała wykonywane przy połowie zakładanego przebiegu (np. wymiana oleju w skrzyni przy 50k km), później stała z powodu choroby właściciela.

Kiedy sprowadzono ją w czasie pandemii w 2021 miała 66500 km i od tego czasu przejechałem nią 15000 km bez żadnego problemu. W tym czasie wymieniłem:

Opony na nowe wielosezonowe Hankooki Kinergy 17 cali w (2022)

Płyn w układzie wspomagania na OEM Mazda (2021)

Płyn hamulcowy Dot 4 (2021)

Płyn chłodniczy FL22 (2023)

Droższe żarówki przód z atestem UV, przez co reflektory ciągle będą jak nowe (2023)

Olej i filtry (w tym kabinowy) co 12 miesięcy na Mazda Dexelia 5w30 (zero spalania oleju o wymiany do wymiany).

Komplet wykładzin Pro-Line (oryginalne leżą w szafie)

Rozrząd w tym aucie jest na łańcuchu, nie wymienia się go po zakupie.

Przy terminach wymiany kierowałem się wskazaniami czasowymi w książce serwisowej (wymieniajac np. plyn chlodniczy choc byl czysty). Auto nie miało żadnej awarii, więc powyżej to jedynie eksploatacja i prewencja. Posiadam rachunki na powyższe.

Auto jest bogato wyposażone:

-system martwego pola

-ogrzewana przednia szyba

-klimatyzacja automatyczna, dwustrefowa

-tempomat

-czujniki parkowania

-podgrzewane siedzenia

-blutooth (muzyka, rozmowy)

-17 calowe felgi aluminiowe

-el. skladane lusterka

Wady auta? Ostatnio lekko przytarty lakier na brzegu zderzaka (do delikatnego wypolerowania) i przytarcia na rantach felg (opony niskoprofilowe).

Żadnych zapalających się kontrolek czy błędów nie uświadczyłem przez ostatnie 3 lata, auto jest w pełni sprawne.

Sprzedaje bo ponad rok temu kupiłem niepraktyczne auto sportowe z kilkukrotnie większą mocą, którym jeżdżę na codzień i szkoda mi opłacać garaż za to sreberko, kiedy okazalo sie, ze większość czasu stoi.

Wiem, że cena nie jest niska, ale auto jest utrzymane pedantycznie. Z doświadczenia wiem, że do wyeksploatowanych trzeba dołożyć czasem więcej, a przy sprzedaży traci się ponownie.