Perełka, Laleczka lub Cukiereczek. Jeszcze nie zdecydowałem, ale wszystkie określenia do niej pasują :) Śliczna jest na pewno, wersja kombi - pakowna, przepastny bagażnik, silnik 2.3 daje już frajdę i nie brakuje mu mocy, a już na pewno nie brakuje momentu. Skrzynia manualna 6 biegowa daje dobry kompromis między przyspieszeniem, komfortem a spalaniem. Silnik idealnie nadaje się pod instalacje gazową. Przejrzana, nie ma nic do zrobienia, sprzęgło wysoko brało - jest założony nowy komplet.

Najważniejsze jak zawsze w Japończyku, czy Maździe stan nadwozia - bardzo dobry. Niemiec widać, że się troszczył i była konserwowana, pewnie żeby nie to wyglądałaby dużo gorzej. Rdzy praktycznie nie uświadczy, jedynie naloty, krawędzie błotników tam gdzie kamyki odbijają się od rantu. Taka klasyka, poza tym zdrowa aż miło. Załączam zdjęcia z podnośnika - przy oględzinach nie trzeba się umawiać mam możliwość wjechania w każdym momencie. Stan lakieru - normalne parkingówki, kilka wgniotek i rysek, głębiej zarysowany i też pęknięty tylko przedni zderzak.

Wnętrze w stanie idealnym, piękne skórki, bez nadmiernych śladów użytkowania.

Wyposażenie bardzo bogate - to jest najwyższa dostępna wersja TOP SPORT. Jak na tamten okres to ma wszystko poza navi. Xenony, Tempomat, Automatyczną klimatyzację, podgrzewane fotele, elektryczny fotel z pamięciami ustawień, 4 elektryczne szyby i lusterka, CD, świetny system nagłośnienia BOSE, Parktronic przód i tył, Aluminiowe felgi + drugi komplet kół z zimówkami.

W tej cenie to sztos uważam, sam się zakochałem, żal oddać :) Zapraszam na jazdę próbną i oględziny, można się zakochać to pogadamy :)