Mazda MX-5 NC 2.0 160 KM z 2007 roku w wersji "Sport". Mam ją od 2021 roku, a do Polski została sprowadzona i zarejestrowana rok temu. Samochód miał być projektem do hobbystycznego dłubania w wolnych chwilach, ale życie zweryfikowało te plany.
Auto ma silnik 2.0 o mocy 160 KM, szperę (LSD), amortyzatory Bilstein i seryjne rozpórki. Dach jest elektrycznie składany (PRHT) i działa bez zarzutu. W środku skórzane, podgrzewane fotele oraz nagłośnienie Bose. Mechanicznie auto jest sprawne, przystosowane do ruchu w Polsce (lampy europejskie, światło przeciwmgielne), ubezpieczenie OC ważne do listopada 2025, przegląd również do listopada 2025.
Co zostało zrobione:
- Wymieniony olej w skrzyni biegów i dyferencjale.
- Wymieniony pasek wielorowkowy.
- Wymienione łączniki stabilizatora
- Sprężyny obniżające Eibach.
Do zrobienia:
- Kompresor klimatyzacji nie działa (koszt używanego na eBay to ok. 150 zł).
- Duże głośniki w drzwiach nie grają.
- Lakier wymaga uwagi – schodzi klar.
- Gdzieś osłona wydechu wibruje przy wyższych obrotach
Za mojego posiadania auto nie miało żadnych poważniejszych przygód. Jedyna sytuacja to delikatna parkingówka we wrześniu – lekko zadrapany tylny zderzak, więc nic z tym nie robiłem.
Mazda sprawia ogromną frajdę z jazdy i świetnie się prowadzi, ale wymaga trochę uwagi od nowego właściciela. Jeśli szukasz auta z potencjałem, to zapraszam do kontaktu.