Mam do zaoferowania pięknego Mercedesa klasy C, model W204. Jest to moje prywatne auto – NIE JESTEM HANDLARZEM.
Egzemplarz pochodzi z 2009 roku. Pod maską pracuje niezawodny silnik diesla o oznaczeniu OM646, o pojemności 2148cm3 i mocy 136 KM.
Samochód zakupiłem 2 lata temu z przebiegiem prawie 190 tys. km, jako drugi właściciel w kraju (od pierwszej rejestracji w kraju czyli 2017 roku, auto należało do pewnej rodziny; wcześniej było własnością krewnej tejże rodziny i poruszało się po niemieckich drogach).
Osobiście zrobiłem nim ponad 30 tys. km (stan licznika na dzień dzisiejszy to 221 100 km). Auto serwisowane na bieżąco – filtry i oleje zmienianie regularnie co 10 tys. km. Ostatnia wymiana oleju odbyła się 5500 km temu.
W poprzednim miesiącu wymienione przednie klocki hamulcowe. W sierpniu wymieniony prawy wahacz oraz wykonana została zbieżność.
Wersja tego modelu to „classic” – dość uboga w „bajery”, ale szukając auta totalnie mi na tym nie zależało. Interesował mnie tylko stan techniczny i wizualny auta i po tygodniach poszukiwań udało mi się wreszcie znaleźć interesujący mnie egzemplarz. A co najważniejsze dla mnie – żeby auto było w 100% bezwypadkowe.
Auto garażowane, nie palone we wnętrzu. Klimatyzacja sprawna – pięknie mrozi.
Silnik działa cicho i równo, nie kopci, nie szarpie. Zawieszenie bez luzów. Nic nie stuka, nie puka.
Wnętrze bardzo zadbane, czyste, bez przetarć. Plastiki niepopękane. Lekkie wytarcie można dostrzec na kierownicy. W siedzeniu kierowcy dziurka wielkości pół centymetra. Na obiciu prawych, tylnych drzwi malutkie dziurki od pazurów psa. Nie są to w każdym razie rzucające się w oczy wady i naprawdę trudno je dostrzec. Pokrętło „command” nie działa w kierunkach: lewo i w dół. Natomiast w żadnym stopniu nie przeszkadza to w użytkowaniu radia czy przestawianiu jego funkcji. Można przemieszczać się we wszystkich kierunkach menu przekręcając owe pokrętło.
Karoseria w tym modelu ocynkowana lub aluminiowa. Różne źródła podają różne informacje. Jako fan marki posiadający wcześniej kilka innych Mercedesów, zdecydowałem się na W204 właśnie z powodu braku kłopotów z korozją w tymże modelu. Lakier oryginalny, pięknie się błyszczy – konserwowany regularnie woskiem koloryzującym. Z racji tego, że auto ma 15 lat posiada ryski, mniejsze czy trochę większe, np. z lewej, tylnej strony (zdjęcie nr 24), oraz widoczne tylko przy otwarciu tylnych, prawych drzwi (zdjęcie nr 17). Na masce, patrząc z bliska (foto nr 27) widać podłużną plamkę, jakby zachnięty klej czy jakiś lakier. Polerka poradziłaby sobie z wyżej wymionymi defektami, natomiast mi one nie przeszkadzały. Tak samo jak pozdzierana folia z elementów plastikowych takich jak listwy na dachu czy lusterka boczne - typowe dla tego modelu (foto nr 25 i 26). Na forach są informacje, że można zedrzeć te folie do końca i je pomalować. Natomiast tak jak wspomniałem wcześniej, te wizualne defekty totalnie mi nie przeszkadzały.
Karoseria posiada jedyne „wgniecenie”, które generalnie ciężko nazwać wgnieceniem. Na prawych, przednich drzwiach, przy odpowiednim kącie patrzenia, można dostrzec delikatne załamanie światła (foto nr 23). Jest do wynik cofania innego kierowcy podczas „kadencji” poprzedniego właściciela. Wszystkie wyżej wymieniony wizualne wady nie są w żaden sposób nieestetyczne czy szpecące. Jak widać na załączonych zdjęciach, auto prezentuje się świetnie. Poza tym wszystkie auta używane będą posiadały jakieś ślady użytkowania, tylko nie każdy sprzedawca o nich wspomni i przy oględzinach jest draka.
Na wyposażeniu auta:
Klimatyzacja, alufelki, radio z CD, komputer pokładowy, el. Szyby, el. Lusterka, 6-biegowa manualna skrzynia biegów, centralny zamek, koło zapasowe, hak (wbity w dowód), podgrzewane przednie fotele.
Auto w ciągłej eksploatacji, używane głównie w weekendy, najczęściej na dłuższych trasach, z powodu posiadania dodatkowo drugiego, benzynowego samochodu, którym przemieszczam się na co dzień na krótszych odcinkach.
Dosłownie 2 tygodnie temu przestał działać zamek prawych, przednich drzwi. Zająłbym się tym, ale z powodu sprzedaży zostawię to przyszłemu właścicielowi.
Akumulator jest już dość słaby. Myślę, że na zimę będzie trzeba pomyśleć o zakupie nowego.
Auto stoi na alufelgach z letnimi oponami Bridgestone w stanie bardzo dobrym. Dodatkowo komplet 4 kół stalowych z oponami zimowymi (sezon, może dwa jeszcze pojeżdżą).
Opis szczery, bez niespodzianek dla potencjalnego kupca.
OC do 04.2025, przegląd do 09.2025.
Zapraszam na oględziny i jazdę próbną. Możliwość sprawdzenia samochodu na dowolnej stacji diagnostycznej.
Pomimo gdańskiej rejestracji (auto zakupiłem w Gdańsku i nie zmieniałem tablic) jest ono do obejrzenia w miejscowości Niewolno, k. Trzemeszna w woj. Wielkopolskim.
Sprzedaję z bólem serca z powodów osobistych.
Zapraszam do kontaktu.