Sprzedam bardzo zadbanego Mitsubishi Lancera 1.8 143 KM. Jestem właścicielem od marca 2021 (samochód miał wtedy przebieg 120 tys. km), kupiony wówczas jako bezwypadkowy, z wymienioną jedynie szybą z powodu kamienia. Był kupiony przez handlarza od salonu Toyoty w Niemczech, więc pewnie ktoś zostawił go w rozliczeniu...
Wszystkie metalowe elementy posiadają oryginalny lakier - sprawdzone miernikiem. Lakier w bardzo dobrym stanie, brak ognisk korozji na karoserii, odkąd go posiadam był garażowany. Wnętrze bardzo zadbane. Samochód mocno doinwestowany, przez ostatnie 4 lata wymienione były:
akumulator, amortyzatory z przodu, łączniki stabilizatora, pasek osprzętu (w ASO), olej w skrzyni biegów (w ASO), a w ostatnich miesiącach komplet tarcz i klocków przód/tył.
Silnik w pełni sprawny, olej wymieniany był co najwyżej co 10 tys. km, przy spokojnej jeździe w trasie da się zejść poniżej 6l/100 km. Brak jakichkolwiek wycieków. Według diagnosty SKP podwozie zdrowe, "zachowane".
Skrzynia/sprzęgło również w idealnym stanie.
Samochód posiada klimatyzację automatyczną, tempomat, wszystkie szyby automatyczne, domykanie szyb z pilota.
Badanie techniczne ważne do 06.03.2026, OC do 23.03.2026, olej z filtrem wymieniany 5 tys. km temu, więc obecnie nie wymaga żadnego wkładu finansowego.
W zestawie 2 komplety kół (letnie i zimowe) na takich samych, oryginalnych felgach.
Posiadam 2 kluczyki.
Wartość podnosi na pewno dotykowe radio z Androidem - wystarczy uruchomić na telefonie hotspot i można korzystać ze Spotify, Youtube, Google Maps (nawigacja), czy nawet jakiegoś radia internetowego przez Google Chrome. Poza tym jest w nim zwykłe radio z RDS, można puszczać mp3 z karty pamięci czy po prostu połączyć się bluetoothem z telefonem i słuchać muzyki/rozmawiać przez telefon. Radio jest poprawnie podłączone, więc wszystkie przyciski na kierownicy z nim współpracują.
Jest też kamera cofania, która uruchamia się automatycznie przy wrzuceniu wstecznego.
Żeby nie było zbyt kolorowo - wszystkie cierpiały na jedną przypadłość (wada fabryczna) - raz na czas ABS rzuca błędem C2116 (potwierdzone w ASO) - opcje są dwie: można wysłać pompę do regeneracji i mieć problem na zawsze z głowy (koszt regeneracji około 650 zł), albo co jakiś czas stuknąć w pompę i przez kilka tygodni jest ok - ja żyłem z opcją nr 2, ale jak najbardziej może być to okazja do negocjacji.
Samochód można obejrzeć na parkingu przy ul. Naczelnej. Chętnie umówię się na dokładniejsze oględziny/przejażdżkę - proszę pisać/dzwonić.
Sprzedaję, bo kupiłem już następcę.