Witam.
Przyszedł czas na sprzedaż, siła wyższa, budowa za pasem, czas przesiąść się w coś roboczego.
Miśka posiadam od 6 lat, auto nie zawodzi, prowadzi się bardzo fajnie i komfortowo.
Wymiany ekspoloatacyjne przeprowadzałem na bierząco osobiście (po kilku razach moje zaufanie do mechaników legło w gruzach). W tym roku oprócz standardu wymieniony został tłumik końcowy, prawy zawias burty, siłowniki klapy bagażnika.
Sam prowadzę książeczkę serwisową z numerami OEM i montowanych częsci, głównie dla siebie ale nowy właściciel ją dostanie. Przez skleroze nie wszystko w niej zawarłem no ale cóż, życie.
Auto obecnie siedzi na orginalnych felgach ronala dla Mitsubishi 18 cali z oponami letnimi Bridgestone Dueler H/L 255/55R18.
Do miśka posiadam komplet kół na zimę na felgach stalowych 16 calowych z oponami po jednym sezonie Nexen WinGuard Sport 2 SUV 215/65R16.
W zestawie idzie również wideorejestrator Viofo A129 DUO - 2 kamery przód i tył oraz orginalne dywaniki welurowe Mitsubishi motors + na zimę gumowe.
W bagażniku pełnowymiarowe kolo zapasowe 16 cali z opona zimowa Vredestein Wintrac Xtreme 215/65R16.
Butla LPG 38l zamontowana od spodu w koszu koła zapasowego,wlew gazu pod klapka.
Oczywiście nie jest to 14 letnia "igła" od handlarza. Autko ma swoje wady np. padł prawdopodobnie przekażnik od składania lewego lusterka, posiada typowe outlanderowe uszkodzenia wynikające ze zbyt ciasnego spasowania tylnych plastików z karoserią (zestaw zderzaka i nakładki progów). Progowe obtarcia i ogniska rudej zlikwidowane zostaly 4 lata temu, zeszłej zimy zaczęły pojawiać się na połączeniach właśnie ze zderzakiem.
Poprzedni właściciel malował maskę i lewy przedni błotnik niestety po tych kilku latach widać, że lakiernik się nie popisał (widać na zdjęciach). Niestety nie mogłem sobie pozwolić na odstawienie auta na tydzień czy dwa do lakiernika (tak, takie czasy wykonania mi podawano) więc jest jak jest... Wytarta skóra na kierownicy i gałce zmiany biegów, srebrne plastiki w srodku sa malowane więc siłą rzeczy są poprzecierane.
W zderzaku widoczne są światła do jazdy dziennej, odrazu po zakupie wyjąłem bezpiecznik ponieważ nie toleruje takiego dokładanego badziewia. Lampy zostawiłem jako "maskownice" dziur w tych miejscach.
Na koniec, autko posiada fajny bonus - składana automatycznie tylna kanapa z elektronicznym wyzwoleniem, przyciski w bagazniku na bocznych ścianach.
Zapraszam do kontaktu i oglądania.
Pozdrawiam.