Nissan Pathfinder z roku 2006 r. (pierwsza rejestracja 2007 r.) z niskim (145 000km) i oryginalnym przebiegiem. Samochód zakupiony w polskim salonie.
Duży, bardzo przestronny wewnątrz i wygodny SUV z silnikiem diesla o pojemności 2,5L i mocy 171 KM, skrzynia 6 biegowa manualna, pojazd 7 miejscowy (składany/rozkładany na płasko trzeci rząd siedzeń), posiada także napęd 4x4 oraz reduktor.
Jestem jego trzecim właścicielem (drugi właściciel miał go tylko kilka miesięcy, kupił go lokalnie do dalszej odsprzedaży). Ja użytkuję samochód od 2018 roku i przebiegu nieco ponad 120 tys. km. Ostatni wpis w książce serwisowej w ASO to 116 tyś. Ja serwisowałem samochód we własnym zakresie. Wszystko w samochodzie jest sprawne a tak niski przebieg w tym silniku pozwoli jeszcze na bardzo duże przebiegi.
Samochód jest całym rokiem garażowany we wspólnym garażu pod blokiem.
Pojazd zadbany, nie wytarta kierownica czy fotel kierowcy (patrz celowo wykonane duże zbliżenia na zdjęciach na te elementy), bez plam, zabrudzeń itp. na tapicerce czy podsufitce, elementy te celowo nie były prane do sprzedaży, oczywiście silnik nie myty pod klienta. Opony również są w dobrym stanie i zrobią jeszcze spokojnie kilkadziesiąt tys. km.
Po zakupie wymieniłem jedna z części wydechu, zawór EGR oraz przewód od sprzęgła gdyż się „pocił”.
Pojazd z bardzo małym przebiegiem jak na swój wiek i taki samochód, jest to czwarty pojazd w domu użytkowany głównie na wyjazdy na narty, czasem na działkę na Mazurach po opadach śniegu (ze względu na napęd 4x4).
Dużym atutem samochodu jest także bardzo pojemna przestrzeń bagażowa.
Samochodem mieliśmy jedną przygodę – samochód zsunął się nam na oblodzonym podjeździe pod wyciągiem narciarskim w Kluszkowcach na dwa inne pojazdy, uszkodzony został lekko przód oraz tylne drzwi od strony kierowcy. Zderzak został naprawiony, drzwi mimo niezbyt dużych uszkodzeń zostały wymienione z uwagi na trudność naprawy takich elementów. Od drugiego właściciela wiem, że pierwszy właściciel malował tylną klapę i któreś drzwi chyba w związku z drobnymi kolizjami parkingowymi.
Sprzedaje osoba prywatna a nie handlarz, dlatego samochód nie jest pod klienta czyszczony, prany, polerowany itp. oferuję pojazd, który jest w ciągłym choć nie codziennym użytku z uwagi na ilość pojazdów w domu.
Cena do rozsądnej negocjacji na miejscu.