Do sprzedania Nissan Qashqai w najwyższej wersji wyposażenia (Tekna) - z panoramicznym szklanym dachem, skórzanymi siedzeniami, lampami ksenonowymi, kamerą cofania oraz przyciemnianymi szybami i relingami dachowymi. Na pokładzie jest efektownie grający system dźwiękowy BOOSE z solidnym subwooferem w bagażniku (zamontowane fabrycznie). Auto było parkowane w garażu widocznym na zdjęciach.
Pod maską znajduje się silnik diesla (1.6 pojemności) ze sporym momentem obrotowych 320 Nm, którego początek jest odczuwalny już od 1500 obr/min w postaci przyjemnego masowania pleców przez skórzany fotel. Jednocześnie spalanie na poziomie 5.5 litra przy normalnej jeździe jest bardzo miłe dla portfela. Powyższe parametry nie zmieniły się przez cały czas użytkownika auta, ponieważ:
- tankowany był głównie V-Power na Shellu, a później Verva na Orlenie (faktury do wglądu)
- olej, filtry oleju i paliwa, filtry powietrza były wymieniane według starej szkoły co 10 tys. km, a nie jak zaleca producent co 30 tys. km (faktury również do wglądu).
Auto zbliża się przebiegiem do kolejnego serwisu (wymiana oleju wraz z kompletem filtrów), który jest planowany za około 2 tys. km. Jeśli Kupujący zdecyduje się na zakup przed połową listopada, to wymianę wykonam na swój koszt i przedstawię potwierdzenie, a dodatkowo w cenie dołożę komplet zimowych opon i uchwyty do relingów od belek bagażnika dachowego renomowanej firmy Thule.
W tym roku auto zostało konkretnie odświeżone mechanicznie:
- wymiana drążków kierowniczych, stabilizatorów i tulei wahaczy (luty),
- czyszczenie zaworu EGR i sondy DPF, wymiana elektrozaworu turbosprężarki (czerwiec),
- wymiana amortyzatorów przednich, poduszek tych amortyzatorów i odbojów, wymiana sondy lambdy, świec żarowych, uszczelki między kolektorem a wydechem oraz paska wielorowkowego; przy okazji skontrolowany stan turbiny i oceniony na bardzo dobry (październik).
Zwłaszcza ostatnie (październikowe) spotkanie z mechanikiem sprawiło, że ciężko rozstać się z wozem - zawieszenie i odgłosy silnika ucichły do poziomu, jaki pamiętam z czasów nowości tego samochodu. Na powyższe prace i części są faktury do wglądu.
Stan pozostałych podzespołów:
- tarcze hamulcowe i klocki tył: są OK, wymienione rok temu,
- tarcze hamulcowe i klocki przód: są OK, wymienione 2 lata temu,
- opony: są OK.
Cena do delikatnej negocjacji. Dodam tylko, że na usprawnienia auta w tym roku przeznaczyłem około 8 tys. zł.
Auto pochodzi z Francji. Miało 9 miesięcy i 2 tys. km przebiegu w momencie zakupu, przed którym zostało sprawdzone w ASO. Cały kilometraż z drogomierza został przejechany u mnie - informatyka z własną działalnością gospodarczą. Samochód sprzedaję więc z fakturą VAT, dzięki czemu Kupujący jest zwolniony z podatku PCC 2%.
Na koniec informacja o naprawach blacharsko-lakierniczych i stanie wizualnym. Półtora roku po zakupie, tylne drzwi od strony kierowcy zostały uszkodzone przez ruszający z podporządkowanej pojazd. Drzwi zostały wymienione w ASO, na co posiadam potwierdzenie w postaci dokumentów. Auto posiada drobne otarcia na zderzaku oraz lakierze (widoczne na zdjęciach) i jest cały czas użyciu.