Samochód przez ostatnie 12 lat użytkowany przez jedną "kierowniczkę" w ruchu wyłącznie podmiejskim i miejskim, z rocznymi przebiegami ok. 5/7 tyś km. Od 3 lat garażowany. Jest w pełni sprawny technicznie. Co roku diagnosta wpisując przebieg sprawdzał go 3 razy z ubiegłorocznym i był pewien, że w poprzednim roku tez popełnił błąd.
Niezależnie od małych przebiegów, co roku serwisowany. Opony całoroczne w stanie bardzo dobrym. Wnętrze czyste i zadbane, mimo przywar "kierowniczki". 2 lata temu wymieniona kierownica (nie "kierowniczka"), na identyczną jak oryginalna, bo nie mogłem już patrzeć na zarysowania i wyszczerbienia od biżuterii. W ostatnich miesiącach wymienione tylne amortyzatory.
Z racji minimalistycznej wersji wyposażenia, w zasadzie bezobsługowy i bezawaryjny. Niezastąpiony jeśli chcesz przypomnieć sobie jak to było kiedy to rzeczywiście kierowca decydował kto może wsiąść do jego samochodu, komu i kiedy otworzy drzwi (brak centralnego zamka ;).
Idealny pojazd dla Panów szukających samochodu dla swojej Pani, lub dla potomstwa rozpoczynającego przygodę z motoryzacją. Gwarancja braku problemów sercowych - z powodu niskich kosztów ewentualnych napraw. Każdy telefon z informacją, że "coś się zepsuło" nie będzie skutkował zawałem lub arytmią, a jedynie wydatkiem w setkach lub dziesiątkach złotych, nie w tysiącach.
Blacharsko w stanie dobrym, poza śladami rdzy, która zaczęła pojawiać się na progach w okolicach tylnej osi i odpryskiem lakieru na tylnym zderzaku (widoczne na zdjęciach). Po trzecim zarysowaniu/wgnieceniu zderzaka przez "kierowniczkę" przestałem go naprawiać. A Ona uszkadzać - taki paradoks...
Samochód w ciągłym użytkowaniu, jednak codziennie dostępny do obejrzenia i jazdy, 5 min od Lublina.