Auto krajowe, kupione jako używane w 2019 z przebiegiem ok 60 tys i użytkowne przez żonę głównie do dojazdów do pracy. Do tej pory ma przejechane 84 tys. Serwisowane regularnie - nie jesteśmy osobami co jeżdżą autami z usterkami i czekamy aż się coś poważnego stanie, tylko jak coś się dzieje to jest od razu robione. Z ostatnich rzeczy był robiony cały wydech (był skorodowany, tylni tłumik miał przedmuch), rozrząd przy przebiegu 78tys, wymieniony zbiorniczek płynu chłodzącego z czujnikiem (stan był ok ale świecił się komunikat niskiego poziomu), wymienione tylne sprężyny przy zawieszeniu (przy jednej pękła końcówka - skorodowała). Akumulator wymieniony 2 lata temu.
Auto miało 2 niewielkie kolizje. Jedną w 2020 ktoś wjechał żonie w tył z niedużą prędkością Naprawa była robiona w ASO - wymieniony tylni zderzak + jakieś elementy pod nim. Lampy i tylna klapa były nietknięte.
Druga kolizja była w 2022 - tym razem żona nie dohamowała i wjechała komuś w tył. Wymieniony był przedni zderzak z grillem, jedna lampa (popękane zaczepy) + malowana była maska (przód maski był lekko uszkodzony). Auto było jezdne - samo dojechało do domu i potem do lakiernika. Żadnych wycieków nie było (do chłodnicy uderzenie nie doszło).
Przy obu tych kolizjach nie były robione żadne elementy mechaniczne - zawieszenie i silnik były nietknięte.
Auto ma lekko zarysowany tylny lewy błotnik - widać na zdjęciach. Środek auta wygląda jak nowy.
Auto obecnie nie wymaga żadnych wkładów finansowych. Olej i filtry wymienione przy przebiegu 78tys.
Auto było parkowane pod wiatą.
Cena do rozsądnej negocjacji.