LINK DO WSZYSTKICH ZDJĘC SAMOCHODU:
https://drive.google.com/drive/folders/1jGZTGyEiNO0uLMvuctmVc-phK7SKH1xD?usp=drive_link
Dzień dobry,
sprzedaję prywatnie używanego Opla Astrę J 1.7 CDTI 110KM.
Jestem pierwszym właścicielem pojazdu w Polsce, od stycznia 2020 roku.
Samochód został zarejestrowany przy przebiegu 165175 km (przy zakupie, sprawdzałem raporty AUTO DNA/Car Vertical, nic nie było podejrzanego).
Auto przeze mnie było używane najpierw w rodzinie 2+1, obecnie 2+2.
Większość użytkowania auta to trasa - można podzielić jako 70% trasa, 30% miasto.
Samochodem przejechałem ponad 103000 KM i przebieg w najbliższym czasie będzie tylko się zwiększać.
Auto stoi na alufelgach wraz z nowymi oponami letnimi Yokohama BluEarth GT AE51 zakupionymi w minione lato.
Dorzucam drugi komplet felg stalowych wraz z oponami zimowymi. Również na stanie jest dojazdówka, nie użyta nigdy.
Auto jest raczej średniego wyposażenie - manualna klima, system start-stop, tempomat manualny, kierownica wielofunkcyjna, cudowny "korbotronic", czyli manualne rączki otwierania szyb w tylnych drzwiach, skrzynia M32 (o dziwo odpukać, nie spotkałem się z problemami z nią), światła dzienne załączające się przy odpaleniu samochodu, czujniki parkowania, które można wyłączyć.
Astra ma również wykonany w warunkach domowych pewien system antykradzieżowy, patent pokażę przy oględzinach.
Do samochodu również jest zrobiona instalacja haka - nie jest ona wbita w dowód rejestracyjny. Oczywiście jestem w posiadaniu haka
OC ważne do 03.02.2026
Przegląd ważny do 12.2025
Teraz o historii głowicy:
Przy przebiegu 183000 KM padła niestety głowica - została ona w pełni zregenerowana w firmie Moto-Szlif w Elblągu.
Od momentu regeneracji głowicy - obroty silnika są o ok. 100 rpm większe (średnio 1000 rpm) + świeci się Check Engine (błąd wskazuje na czujnik temperatury spalin, który został wymieniony ok. 2 lata temu). Sprawdzony został prąd, został zregenerowany alternator (szczotki + regulator), jednak błąd pozostał.
Co ciekawe - jeśli jest patelnia - 20+ stopni na dworze, obroty potrafią wskoczyć w klasyczne 900RPM
Prawdopodobnie przyczyną jest to, iż Astra J przy regeneracji głowicy, całkowicie się "rozstraja" i trzeba zaprogramować dawkę paliwa + czujniki na nowo. W minionym tygodniu sprawdziłem koszty u lokalnego elektryka samochodowego. Jeśli wszystkie czujniki są do programowania - koszt to ok. 400 PLN. W takiej sytuacji, Check Engine powinien również zniknąć.
Z innych napraw oprócz głowicy:
* łożyska przód
* łączniki stabilizatora przód
* 1x komplet klocków hamulcowych
* linki hamulca ręcznego
* czujnik wału rozrządu
* wielokrotnie żarówki :)
* sprężyna tył - zeszły tydzień
* wąż chłodnicy lewy + wymiana płynu chłodniczego- zeszły tydzień
* tarcze + klocki tył - zeszły tydzień
W minionym tygodniu został również wymieniony komplet filtrów + olej (zawsze używam GM DEXOS 2 5W30). Oleje wymieniam maksymalnie do 10000 KM
Rozrząd był wymieniany zaraz po regeneracji głowicy + drugi raz przy przebiegu 236000 KM (ponad 30000 KM temu).
Sprawy lakieru:
* lakier ma liczne ślady parkingówek pod blokiem/sklepami
* pojawiają się małe ogniska rdzy (lokalizowałem, są to wielkości "kropki")
* auto niedawno uczestniczyło w stłuczce - to za dużo powiedziane - kobieta o minimalnej prędkości wjechała nam w tylni zderzak. Zderzak jest do klejenia i malowania.
* na przednim prawym zderzaku jest obtarcie, o którego pochodzeniu nie mam pojęcia
W ostatnim okresie zlokalizowałem wyciek oleju - nie miał on zbyt wpływu na poziom oleju.
Bolączki tego auta:
* wcześniej wspomniany Check Engine - wg mnie związany z tymi wyższymi obrotami
* wyższe obroty - prawdopodobnie wgranie poprawnej dawki paliwa załatwi sprawę
* jak to w Oplu - mogą pojawić się gdzieś wycieki oleju, na ten moment nic nie zauważyłem.
* częste wypalanie się DPF - Astra jest głównie w trasie, ale czasami musi się po mieście poruszać. Być może też ma to związek z większą dawką paliwa, która obecnie jest, trudno mi powiedzieć.
* sprawy lakiernicze, które wymagają naprawy
Autem robiłem średnio ponad 20000 KM rocznie (przebieg dalej rośnie). Gdyby nie to, iż potrzebuję większego auta, zostałbym z Astrą. Wg mnie jest to idealne auto na poruszanie się w dalszych odległościach.
Najdalej samochód był na Podlasiu oraz w Tatrach. Regularnie samochód robi trasy z Kwidzyna do Gdańska oraz Bydgoszczy.
Przy prędkości 140 KM/H, obroty na 6 biegu to około 2100 RPM. Poezja.
Sprzedaję ten samochód tylko z tego względu, iż rodziną 2+2 powoli zaczynamy się nie mieścić w nim. Potrzebujemy większej przestrzeni bagażowej. Gdyby była to wersja kombi - zostałaby ze mną do końca :)
Rozstanie z Astrą nie należy do najłatwiejszych, mimo obecnych bolączek, jest to auto, w które włożyłem najmniej finansów + mam same dobre wspomnienia.
Jeśli następny właściciel zainwestuje pewne środki finansowe w naprawienie bolączek + wypranie auta w środku (sprzątam auto na prywatnym podwórku, ogólnodostępnymi środkami czyszczącymi), będzie się cieszyć autem przez najbliższe lata
Nie mam nic do ukrycia w kwestii samochodu. Wystawiam go obecnie w takiej konfiguracji, z jego bolączkami.
Jeśli nie będzie zainteresowania zakupem do początku maja, będę próbować doprowadzić auto do stanu perfekcyjnego i wtedy cena będzie raczej mniej ruchoma.
Oczywiście zgadzam się na oglądanie samochodu w dowolnie wybranym warsztacie, przez dowolnego specjalistę od weryfikacji aut, od największej do najmniejszej śrubki. Nie mam nic do ukrycia, jeśli coś zostanie potencjalnie "odkryte", jestem w stanie o tym dyskutować.
Przygotowałem blisko 90 zdjęć aby przedstawić stan samochodu jak najbardziej jest to możliwe. Link do zdjęć jest na samej górze.
Jestem otwarty zarówno na osoby prywatne jak i osoby profesjonalnie zajmujące sie sprzedażą aut. Z racji stanu, jestem skłonny do negocjacji (w granicach rozsądku).
Chciałbym aby ogłoszenie było prawdziwe i przedstawiające sytuacje.
Proszę się kontaktować ze mną w godzinach 8-20. Jeśli nie odbieram telefonu, proszę o SMS.