Możliwa wymiana na coś mniejszego, z silnikiem benzynowym na dojazdy do pracy dla żony :)
Na sprzedaż wystawiam swój prywatny samochód, który towarzyszy mi od 2021 roku. Pojazd zakupiłem od drugiego właściciela w Polsce, który też użytkował go jedynie w celach prywatnych.
Opel w momencie zakupu miał przejechane lekko ponad 175 tys. km. Na dzień dzisiejszy jest to 212 tys. km, a samochód sprawuje się tak jak w dniu zakupu, czyli bardzo dobrze.
Jest zrobione sporo rzeczy, tak że przyszły właściciel nie musi się martwić o:
- kompletny rozrząd (2021 r., 175 tys. km),
- wymiana pokrywy układu wtryskowego wraz z uszczelniaczami (2021 r.),
- remont hamulców (2021 r.),
- regeneracja sprężarki klimatyzacji, sprawdzenie szczelności układu, uzupełnienie gazu (2021 r.),
- remont zawieszenia- sprężyny, końcówki drążków kierowniczych, amortyzatory (2021 r.),
- regeneracja turbosprężarki (2021 r.),
- regeneracja przekładni kierowniczej (2022 r.),
- wymiana przewodów hamulcowych (2024 r.),
- kompletny serwis olej + filtry wykonywany co roku (dedykowany olej syntetyczny Fanfaro 5W30, ostatnia wymiana 27.05.2024 r.),
- dwa komplety dobrych opon- letnie na felgach aluminiowych (założone), zimowe na felgach stalowych strukturalnych (wyglądają jak aluminiowe).
Z mankamentów:
- widoczne na zdjęciach odpryski lakieru na lewym progu (od strony kierowcy); próbowałem to zabezpieczyć naklejanymi nakładkami na progi, ale jest to jakaś wada lakieru i na tym konkretnym elemencie łuszczy się,
- szyba od strony pasażera, po opuszczeniu czasami zacina się w pół drogi do góry- smaruje dodatkowo prowadnice i wtedy chodzi jak należy, ale po ulewnych opadach proces smarowania trzeba powtórzyć bo szyba lubi się przyblokować i trzeba jej nieco pomóc ręcznie, ale zawsze się zamyka,
- pojazd teoretycznie wyposażony jest w tempomat, ale nigdy nie udało mi się go uruchomić; mechanik wymienił czujnik sprzęgła i wysyła do elektromechanika, ale mi nie zależało aż tak bardzo na jego uruchomieniu.
Meriva w dość bogatej wersji wyposażenia- lampy ksenonowe (dołożyłem automatycznie włączane światła dzienne LED), czujnik cofania, składane elektrycznie lusterka, podwójny szyberdach, grzane fotele (fotel pasażera wymieniłem na składany bez grzania, celem możliwości rozłożenia materaca 180cm- w efekcie samochód zamienia się w mini kampera; dla zainteresowanych mogę dorzucić oryginalny fotel), zamontowany mocny hak, bagażnik dachowy, mnóstwo różnych schowków- w tym dwa ukryte w podłodze. Opel wyposażony jest w fajny system nagłośnienia z możliwością odtwarzania CD/MP3 i sterowaniem z kierownicy, ale bez możliwości podpięcia urządzeń zewnętrznych, tak że zakupiłem markowy adapter Bluetooth FM i w efekcie mamy zestaw głośnomówiący i muzykę z telefonu.
Silnik samochodu pracuje równo, nie dławi się, nie kopci, nie cieknie. System nie wyrzuca błędów. Samochód w czasie mojego posiadania nie brał udziału w żadnym wypadku czy kolizji- z tego co udało mi się dowiedzieć (raport AutoDNA) to wcześniejsza historia również bezwypadkowa. Tu i ówdzie znajdą się ślady użytkowania w postaci rys, czy obtarć, ale nie jest to nic znaczącego. Podwozie w dobrym stanie.
Samochód jest mi potrzebny na co dzień, więc nie oszczędzałem na naprawach i nie zwlekałem z ich wykonaniem. Pojazd sprzedaję jedynie dlatego, że powiększyła mi się rodzina i po tegorocznym wyjeździe na wakacje doszliśmy do wniosku, że robi się już ciasno.