Wystawiam na sprzedaż oryginalnego Peugeota 106 Gti/s16, czyli 1.6 16V 118 KM, którego jestem właścicielem od 3 lat. Auto kupione jako hobby, używany tylko dla przyjemności z jazdy jaką daje lekkie auto z fajnym silnikiem. Uważam, że ta wersja 106 jest pełnoprawnym youngtimerem i zadbane oryginalne egzemplarze będą tylko zyskiwać na wartości.
Rok produkcji 2000. Przebieg 138tys. OC do 01.11.2024, PT do 06.11.2024. Samochód z rynku szwajcarskiego. Blacharsko w bardzo dobrym stanie. U mnie zimą stało w garażu nie widziało śniegu. Podwozie zdrowe, podłoga bagażnika zdrowa. Lakierniczo - dach wypłowiały, klar schodzi z tylnego zderzaka. Małe wgniotki na mace i drzwiach nierzucające się w oczy. Wszystkie poszerzenia, progi na oryginalnych kołkach. Wszystkie spinki na swoim miejscu. 106 w 100% kompletne, niczego nie brakuje.
Mechanicznie bez zarzutu. Po zakupie wymieniony rozrząd z pompą wody. Zmiany oleju co roku mimo ze auto przejeżdżało max 1-1,5tys km. Zregenerowana pompa wspomagania. Wszystkie elementy układu kierowniczego nowe. Nowe są również sprężyny oryginalne od 106 Gti (kupiłem na niskich sportowych). Wszędzie dołożone poliuretany na przodzie i tylnej belce. Prowadzi się świetnie. Cały nowy układ wydechowy łącznie z katalizatorem. Założony shortshifter + metalowe cięgna wybieraka drążka zmiany biegów. Działa bardzo fajnie z przyjemnym oporem. W zeszłym roku wymienione wszystkie tarcze oraz klocki hamulcowe ATE + przewody w stalowym oplocie. Na oryginalne felgi założone są nowe opony letnie Falken Ziex e310 w fabrycznym rozmiarze 185/55/14.
Z wyposażenia posiada centralny zamek, wspomaganie, elektryczne szyby, elektryczne lusterka. Klimatyzacja działająca (nabita w 2023 w wakacje). Fotel kierowcy jak to w 106 przetarty i wymaga regeneracji bądź wymiany. Nie udało mi się znaleźć w dobrym stanie w kolorze mojej tapicerki. Nie jest to uciążliwe w jeździe. Nie działa ogrzewanie tylnej szyby, urwana blaszka. Ogólnie wnętrze zadbane, czyste. Przyjemnie jest wsiąść i cieszyć się ówczesnymi, fajnymi czasami w motoryzacji.
Moja 106 nie jest idealna. Należało by poprawić lakier na dachu oraz zderzaku, odnowić felgi czy wymienić szybę i fotel. Droga do ideału jednak nie jest daleka. Niewielkim nakładem można doprowadzić ją do stanu tzw. cukierka. Starałem się to robić etapami. W pierwszej kolejności mechanika, a estetyką miałem się zająć w kolejnych lata. Niestety moja przygoda z tym samochodem musi się skoczyć z powodów rodzinnych i braku czasu na dbanie o niego w sposób na jaki zasługuje. Aktualnie potrzebuje drugiego samochodu, który będę mógł użytkować również zimą, a trzy auta w domu to za dużo. Jeżeli masz ochotę stać się posiadaczem świetnego youngtimera to jest to bardzo dobra okazja. Posiadam dużo zdjęć, które prześle jeżeli będzie taka potrzeba, a na wszystkie pytania chętnie odpowiem w rozmowie telefonicznej.