Peugeot 508 z roku 2012, HYbrid4, 2.0 HDi.
Zgodnie z danymi producenta moc silnika spalinowegto 163 KM a silnika elektrycznego 37 KM, czyli łącznie 200 KM. Po 13 latach pewnie już tyle nie ma, ale pozostało wystarczająco do dynamicznej jazdy w trasie. Spalanie jest na poziomie 6,2l. Bak paliwa ma 75l pojemności, więc jak się ekonomicznie jeździ to można i 1280km przejechać na jednym baku. Także, w trasie jest bardzo dobry wygodny i ekonomiczny.
Sprzedaję, bo kupiłem drugie i teraz Peugeot stoi od 2 tygodni pod chmurką i wolę go sprzedać, niż patrzeć jak stoi nieużywany.
Wyposażony bardzo dobrze jak na tamte lata. Skórzana tapicerka w bardzo dobrym stanie. Kierownica również nie wygląda na swój wiek. Wnętrze zadbane i regularni czyszczone. Również kabina silnikowa. Oczywiście widać ślady użytkowania, bo przez 13 lat nie da się utrzymać idelanego stanu.
We wszystkich specyfikacjach podają, że to skrzynia automatyczna, ale tak naprawdę to jest skrzynia półautomatyczna.
Z rzeczy, które trzeba lub można naprawić:
- keyless w tylnej lewej klamce nie działa. Komputer pokazuje, że jest zwarcie masy. Mi to nie przeszkadzało, więc nigdy tego nie naprawiałem. Jak go kupiłem to już nie działało.
- ogrzewanie fotela kierowcy nie działa. U pasażera był ten sam, problem i wystarczyło wymienić kostkę pod fotelem. Może w tym wypadku też tak jest.
- po ostatniej wizycie w warsztacie przestał działać spryskiwacz. Zdejmowali przedni wózek i podejrzewam, że nie podłączyli kostki do pompki. W każdym razie nie słychać działania pompki a od spodu jest mokre od płynu do spryskiwaczy.
Jeżeli chodzi o lakier, to jak widać na zdjęciach warto by było zrobić klapę bagażnika i prawy tylny błotnik. Mi to nie przeszkadzało, więc nie robiłem. Jedyne co z blacharki robiłem to oba błotniki z przodu. Jest to fabryczna wada tych aut - mocowania są tak skonstruowane, że za blachą zbiera się wodą i pył i ostatecznie rdzewieją.
Auto teraz jest na kołach letnich 19 calowych. Mam jeszcze koła zimowe 17 calowe z oponami z zeszłego roku. Je oczywiście sprzedaję razem z autem.
Są 2 klucze. Używałem tylko jednego i drugiego nigdy nie sprawdzałem, więc albo rozładowała się bateria albo się rozkodował (o ile to możliwe). Do samochodu dodaję różnież komputer diagnostyczny, który działa dobrze i bezproblemowo łączy się z tym autem.
Samochód był na bieżąco naprawiany a w zeszłym roku wymieniłem sporo elementów i zainwestowałem w niego ok. 20 000pln. Także, auto można uznać za doinwestowane ale wymagające jeszcze niewielkiego wkładu, żeby było wszystko w porządku.
Poniżej lista tego co robiłem w ciągu ostatniego roku:
- wymiana 3 poduszek silnika
- wymiana oleju silnikowego i filtrów
- wymiana oleju skrzyni biegów
- wymiana paska osprzętu oraz napinacza
- wymiana rozrządu (2 lata temu)
- wymiana amortyzatorów, sprężyn i poduszek amortyzatorów
- naprawa lakiernicza błotników
- wymiana wycieraczek
- wymiana łączników stabilizatorów po obu stronach
- wymiana wahacza z lewej strony z przodu
- wymiana maglownicy ( 2 lata temu)
- wymiana uszczelek przewodów wspomagania
- wymiana końcówejk drążków kierowniczych
- wymiana amortyzatorów z tyłu i górnych mocowań (sprężyny zostały bo są w dobrym stanie)
- wymiana półosi z lewej z tyłu (nowa sprowadzana z Francji)
- wymiana półosi z prawej z tyłu (wymiana na używaną w dobrym stanie)
- wymiana gum stabilizatorów z tyłu,
- wymiana łączników stbilizatorów z tyłu
- z prawej strony z tyły praktycznie całe zawieszenie wymienione, bo coś stukało i nadał stuka na większych dziurach. Według opinii warsztatu i stacji diagnostycznej jest wszystko w bardzo dobrym stanie, więc być moze nie jest to zawieszenie a coś innego.
Auto ma 317 tys przebiegu, więc pewne elementy ekspolatacyjne musiały zostać wymienione.
Cena do negocjacji. Zapraszam do oglądania i przejażdżki. Jak będzie trzeba to możemy podjechać na stację diagnostyczną sprawdzić auto.