Dzień dobry,
Przedmiotem niniejszego ogłoszenia jest Porsche Panamera 4S z 2011 (z polskiego salonu Porsche w Poznaniu) roku z silnikiem 3.6 V6. Jednostkę o tyle polecam, że jest to wersja z poprawionym rozrządem, która w przeciwieństwie do 4.8 ma bardzo dobre notowania jeżeli chodzi o niezawodność. Przy 300 koniach mechanicznych mocy i napędzie na 4 koła bardzo fajnie przenosi moment i nie sprawia żadnych problemów. Polecam szukanie egzemplarza z tym właśnie silnikiem – wystarczająca moc i zero problemów.
Historia pojazdu:
W lutym 2020 roku sprowadziłem go ze Szwajcarii, przez firmę która nigdy mnie nie zawiodła. Co ciekawe szwajcarski właściciel kupił ten samochód w Polsce w poznańskim salonie Porsche. Szukałem niegroźnie uderzonego egzemplarza, 4x4, 3.6 V6, w nietuzinkowym kolorze i wyposażeniu i taki znalazłem. W przeciwieństwie do mocno uderzonych 4S ze Stanów ten miał niegroźnie uszkodzony przód. Konstrukcja samochodu nie została naruszona w najmniejszym stopniu. Wymiana uszkodzonych części jak klocki LEGO – nowe chłodnice, lampy, błotnik, maska i poszedł od razu do lakierowania. Wymienione zostały również air bagi (kierowca/pasażer) gdyż niefortunnie czujnik pod lampą odnotował stłuczkę. Reasumując wymienione zostały chłodnice (2 z nich pro forma, na wszelki wypadek) i owiewki karoserii.
W zeszłym roku przesadziłem Tatę na 970 w hybrydzie, a pierwszym w kolejce po ten samochód był mój przyjaciel, który również jest amatorem na Porsche. W tym roku Filip kupił Macan’a i poprosił bym jako człowiek, który najlepiej zna wóz wystawił go do sprzedaży. Przepraszam za rozwlekły opis ale dla mnie jako kupującego zawsze w pierwszej kolejności liczą się historia samochodu i szczerość oferującego. W toku inspekcji co mi się nie spodobało: przetarcie w lewej części tylnego zderzaka, rysa po lakierowaniu w prawej, przedniej części maski.
Teraz o tym co mi się podoba: przebieg 117.247 km (sprowadzony w 2020 r. z udokumentowanym przebiegiem 80-pare tys. Km.), kolor (czekoladowy brąz), tapicerka (Luxor Beige), nagłośnienie BOSE, napęd na 4 koła, automatyczna skrzynia PDK (wzorowa), czarne lampy ksenonowe od GTS’a (w oryginale były szare ale jedna miała wyszczerbiony klosz i miałem fantazję by wstawić czarne), opcjonalny, sportowy układ hamulcowy (zamontowany oryginalnie w Porsche na zamówienie szwajcarskiego właściciela).
Serwis w skrócie: wszystko, zawsze, bez oszczędzania
Ten samochód jest po prostu inny. Nie wiem jak to ująć ale prezentuje się lepiej niż inne 970 jakie widziałem. Ma jakąś taką klasę i świetne połączenie kolorów. Samochody ze Szwajcarii są zawsze świetnie wyposażone i bardzo zadbane. Z tego co pamiętam ma dwa komplety kół.
Serdecznie zapraszam na kawę i przejażdżkę. Jeżeli mają Państwo jakieś pytania proszę śmiało dzwonić. Z góry przepraszam jeżeli nie będę w stanie odpowiedzieć, gdyż jestem osobom prywatną i hobbystą marki, a nie mechanikiem czy profesjonalnym handlarzem.