Na sprzedaż moje prywatne auto Renault Grand Espace 4 Initiale Paris 2.0T + LPG. Hak wbity w dowód. Komplet 7 foteli. Panorama, telewizorki w zagłówkach.
Jestem pierwszym właścicielem w kraju, auto zostało sprowadzone dwa lata temu z Holandii. Zakupiłem je w celu przerobienie na minikampera i podróży, więc auto w moich rękach robiło głównie trasy.
Przez cały czas użytkowania auto było regularnie serwisowane, aby nie zawiodło mnie podczas dalszych wyjazdów.
Zaraz po zakupie (226tys. km) założyłem instalacje LPG STAG, butla 56L. Spalanie na poziomie 10-12l gazu.
Wszystkie serwisy
226-232tys. km
- Założony nowy kompletny rozrząd z pompą wody, napinaczami i paskiem-
- wymiana lewej i prawej końcówki drążka stabilizatora
- wymiana lewego łącznika drążka
- wymiana uszczelki misy olejowej
- wymiana sprężyny zawieszenia KAYABA (lewy przód)
- nowy akumulator SAKURA 80Ah
- wymiana pompy wspomagania układu kierowniczego wraz z płynem hydraulicznym
253tys. km
Serwis w serwisie RENO ART (faktura na 3tys. zł)
- przegląd ogólny + diagnostyka komputerowa
- wymiana oleju w skrzyni biegów
- podkładka pod korek spustowy oleju
- wymiana tarcz i klocków hamulcowych tył
- wymiana prawego zacisku tył
- konserwacja złącza airbag poduszki pasażera
- wymiana płynu hamulcowego
- obsługa klimatyzacji (czynnik 330g)
273tys. km
- wymiana uszczelniacza wału
- regeneracja sprzęgła z dwumasą
- wymiana świec zapłonowych
- wymiana oleju ELF 5W40 (wcześniej regularnie co 10tys.km)
Na ten moment trzeba przyjrzeć się zawieszeniu z przodu, auto stało praktycznie od początku roku i coś zaczęło stukać. Może nie na ten moment, ale przed latem trzeba zainteresować się klimatyzacji - czasem zaskoczy i działa a czasem nie. Jak to z francuzami problem pewnie jest po stronie elektroniki.
Auto aktualnie stoi na oponach zimowych, dla zdecydowanego kupca dorzucam komplet letnich.
Parę słów o zabudowie
Jest to druga zabudowa którą zbudowałem do tego auta, posiada dwie szuflady wysuwane na metr. Jedna "sypialniana" na rzeczy i ubrania, druga "kuchenna".
Trzecia komora po środku posiada przelot na całą długość więc schowanie długich przedmiotów takich jak narty nie jest żadnym problemem. Zbiornik na wodę 20l podpięty pod pompkę 12V daje możliwość swobodnego umycia się na jakimś dzikim kempingu :)
Stoliczek pomiędzy dwoma fotelami drugiego rzędu fajnie się sprawdzał w kiedy chcieliśmy zjeść w środku gdy nie było pogody, lub podczas pracy zdalnej z laptopa w trasie. Panorama nad łóżkiem to bajka przy gwieździstym niebie.
Do obejrzenia w Nowem (okolice Grudziądza) lub Gdańsk Orunia.