Subaru Impreza WRX
NR VIN: JF1GD29672H500155
Silnik EJ205 2.0T 230km
Skrzynia biegów TV1A4YN1AA
Rok temu przy przebiegu 167tys zrobiony został generalny remont silnika
Obydwie głowice po regeneracji
Wał regenerowany, bez szlifowania więc materiał nie został osłabiony
Nowe korby, pierścienie, panewki głowne acl race, oczywiście wszystkie nowe uszczelki, uszczelniacze itd
Rozrząd również nówka zakładany przy remoncie, turbina po regeneracji.
Około 2-3 miesiące temu zrobiona regeneracja zacisków przód prawo oraz lewo, wleciały nowe klocki brembo, tarcze są w bdb kondycji więc zostały stare.
Rok temu zrobiona została konserwacja podwozia chemią z forcha, lampy przednie wypolerowane.
Subara jeździ na oleju MOTUL 300v 5w40
Niedawno zmieniony olej w skrzyni
Ogólnie mechanicznie wg mnie nie ma się do czego przyczepić, silnik jak nowy, na tym nie było oszczędzane.
Zawieszenie również igła, ostatnio tylko powymieniane tuleje stabilizatora przód, prawo oraz lewo.
Wydech cały wyspawany z nierdzewki, downpipe 3" reszta 2,5", katalizator sportowy.
Na początku czerwca kupiłem i założyłem nowe felgi 17" Sparco Terra oraz nowe opony wielosezonowe Pirelli Cintuaro All Season Plus.
Z jakiś tam mniejszych modyfikacji to dołożone nowe chlapacze i zawór upustowy blow off firmy properfekt.
Ostatnio wrzuciłem nową chłodnicę klimatyzacji ponieważ stara była dziurawa i myślałem że to jest problem ale okzało się że gdzieś jeszcze jest jakaś nieszczelność więc to by pasowało sprawdzić jeśli komuś zależy na klimie, mi się odechciało w to bawić z racji tego że lato się już kończyło a ja naprawdę jeżdżę tym sporadycznie.
Jeśli chodzi o blacharkę to posiadam różne zdjęcia więc dla zainteresowanych mogę podesłać osobno, tutaj ciężko by było zamieścić wszystkie. Z tego co przekazał mi poprzedni właściciel to robione były progi oraz nadkola z tym że jak kupowałem od niego to już z niewielkim bąblem na prawym błotniku, miałem to zrobić jeśli zacznie się powiększać ale z racji tego że w zimę samochód przestał w garażu bo był robiony remont a jeżdżę sporadycznie i tylko w suche dni to tak jak go kupiłem tak jest i teraz, bez zmian, dlatego tego nie ruszałem. Kielichy w bardzo dobrym stanie. Pozabezpieczałem też sobie środkami od rdzy w bagażniku przy kielichach, od wewnętrznej strony nadkoli, tam gdzie było spawane również oraz ranty. Od razu napiszę gdyby ktoś pomyślał że w to brązowe w bagażniku przy masie uszczelniającej to rdza, nie jest to
rdza, po prostu masa zmieniła kolor na taki, można śmiało przyjechać i sobie to wszystko posprawdzać, podłubać, nie mam tu nic do ukrycia. Wszystkie boczki, wykładziny z bagażnika, koło zapasowe, posiadam,
wybebeszyłem to wszystko pod zdjęcia.
Jeśli chodzi o remont dlaczego był robiony, poprzedni sprzedający zapewniał mnie że silnik jest w świetnym stanie bez poboru oleju itd, po fakcie okazało się jednak że to totalna padlina, co 200 km dolewałem olej od minimum do maxa więc z racji tego że lubię mieć coś co działa tak jak należy to zdecydowałem się na naprawę.
To tak +- jak wygląda sytuacja, ogólnie subara sprawna, pali, jeździ, skręca i buczy, na ten moment nie wymaga żadnego wkładu finansowego, wsiadać i jechać.
Więcej zdjęć na otomoto.
Możliwa zamiana za coś tańszego lub w podobnych pieniądzach, samochód lub motocykl.
W razie jakiś pytań proszę śmiało pisać lub dzwonić o każdej godzinie.