Dzień dobry!

Sprzedaję moje ukochane auto, Subaru Outback III z 2006 roku. Ogłoszenie kieruję przede wszystkim do pasjonatów marki, osób, którzy orientują się w unikalnej specyfice tych samochodów. Jeżeli szukasz auta w tym roczniku „bez wkładu finansowego„ w „perfekcyjnym stanie” to nie czytaj dalej. Jest to moje trzecie Subaru po Foresterze SG i Legacy IV. Świadomy wybór wersji i silnika, którego poszukiwałem przez wiele miesięcy. Po samochód pojechałem osobiście do Niemiec. Zgodnie z informacją w ogłoszeniu właściciel poinformował mnie o wymianie lampy i błotnika przez ASO. Była to drobna, akceptowalna szkoda a nowy element miał fabryczny lakier. Samochód miał 207 tys przebiegu i historię serwisową. W MTS Dzierżoniów zrobiłem UPG. Remont w zakresie zgodnym z zaleceniami właściciela tego znanego ASO. Zainteresowanym udostępnię długą listę wymienionych podzespołów. Subaru śmiga bez usterek i mimo lat przyjemność z jazdy przewyższa niejedno nowe auto. Nie jest to jedyny samochód w domu, ale tylko ten wybierany jest na rodzinne wyprawy bo jeździ najlepiej. Ma w sobie to „coś”. Silnik i swoboda z jaką porusza się to auto jest szczególna. O Outbacka dbam najlepiej jak mogę. Nigdy nie posiadał instalacji LPG. Naprawy i wymiany MTS lub WD Evolution (kto zna ten wie). Olej Millers EE Performance 5w30 wymieniany jest co 10 tys km. Auto nie bierze ani kropli. Olej w skrzyni biegów wymieniony przy 215 tys oraz ponownie przy 275 tys. Podobnie jak w dyfrach. Wymieniłem piasty na komplet oryginałów. Tłumik środkowy i końcowy od Polmostrów, ale to żadna rewelacja. Sprężyny tył nowe do nadal oryginalnych SLSów. Wspornik tylnego dyfra i belkę zawieszenia na oryginalne. Akumulator świerzy na gwarancji. Rozpórka Cusco i akcesoryjne osłony z Japonii. Czy auto ma jakieś wady? Oczywiście, że tak. Nie działa CD. Wyświetla error (mam z Japonii drugie radio McIntosh ale brak czasu na instalację). Zastanawiam się nad przednimi amortyzatorami, bo troszkę popukują. Trzeba pomyśleć o rudej na niektórych elementach podwozia. Jest mała dziura z tyłu na prawym progu, tam gdzie zwykle w tym modelu, ale jak mówią w serwisie to jest do zrobienia. Na pewno oddałbym hamulce do regeneracji i kupił nowe tarcze kotwiczne, ale ja jestem estetą. Przednia lewa półoś też mogłaby być nowa, ale mam jej nie ruszać „bo nie jest źle”. Wymieniłbym szybę, bo ma mały odprysk i są dwa małe purchle przy uszczelce. Raz na 1 tys km zapala mi się check z drugą sondą. Zwykle po jeździe, kiedy zamulam. Nie robiłem patentu na to z tuleją dystansującą sondę. Lakier nie jest doskonały. Proszę nie sugerować się zdjęciami na których nie widać rysek i dziar:) W komplecie zimówki marki Nokian i belki dachowe typu wing. Trzecia tablica wbita w dowód. Zapraszam do zapoznania się z samochodem. Z chęcią udzielę wszelkich informacji. Ps. Outback w ciągłym użyciu więc przebieg rośnie.