Jaka Grand Vitara jest każdy wie, albo przeczytał już pół internetu szukając idealnego auta dla siebie. Ja mogę o niej opowiedzieć z perspektywy użytkownika. Nigdy nie jeździła na LPG. Vitara to Gumiś wśród aut zawsze waleczna i rycerska, niezależnie czy to miejski asfalt czy górskie wiejskie serpentyny ( bo i po takich jeździła). Janosik wyznaczył ci najdziwniejszą trasę, gdzie innym autem urwałby miskę olejową, nie ma problemu Vitara śmignie po takim terenie jak po maśle. Chcesz zaparkować w zatłoczonym mieście, żaden problem, ma tak wielkie lusterka jak łopaty, więce bez problemu wszystko zobaczysz. Chcesz pojechać z rodziną na rowery, albo przewieźć na przyczepce tonę węgla, świetnie się składa bo mamy hak. Bagażnik też jest duży i spokojnie można na niego zapakować bagaże na rodzinny wyjazd czy psa (Ps. zrolowany materac 200x160cm też wszedł to tego auta).
Auto było używane do lekkiej jazdy w terenie stąd zarysowania na lakierze ( jako lekką jazdę uważam jazdę “alternatywnymi” drogami w trakcie remontów w mieście. Nigdy nie ciurany w błocie, nie topiony, nie było robione “łutututu” ( kto wie ten wie).
Z dodatków zmienione było radio, na panel dotykowy z androidem, żeby lepiej było wiedzieć mapę oraz został zamontowany subwoofer car audio, żeby lepiej było słychać na janosiku kiedy skręcać na najbliższą stację orlen oraz wygłuszenie przednich drzwi.
Vitara ma dołożony ledbar - bardzo przydatne, szczególnie jeśli mieszka się na osiedlu bez latarni z dużą ilością zwierząt.
Co do stanu technicznego, regularne przeglądy, wymiany oleju i filtrów, wszystko robione na bieżąco. Auto nie miało wypadku, jedynie drobne zarysowania i epizody (bo komu się nie zdarzyło nie zmieścić wyjeżdżając z garażu, niech pierwszy rzuci kamień).
Jeśli masz jakieś pytania lub potrzebujesz dodatkowych zdjęć daj znać.