Witam,
na sprzedaż idzie moja Toyota Celica z 1999 roku (w ogłoszeniu po wybraniu 1999 miałem do wyboru tylko 6 generację, nie wiem czemu, więc wpisałem 2000 ale auto jest z 99). Posiadam ją już chyba 5-6 lat, przez ten czas auto wiernie mi służyło i chyba tylko raz zawiodło. Jest po swapie silnika na mocniejszy 2ZZ-GE o mocy 192 koni z tego samego modelu. Te silniki nie mają problemu ze spalaniem oleju, nie inaczej jest tutaj - nigdy nie musiałem go dolewać, a mój największy ubytek to pół stanu bagnetu między wymianami.
Samochód oprócz swapa przeszedł jeszcze kilka innych modyfikacji, główne z nich to zawieszenie gwintowane firmy KW oraz swap hamulców na te z Avensisa (przód, jarzma i zaciski pozwalające na montaż tarczy o średnicy 295mm). Jakiś rok temu kupiłem oraz zabezpieczyłem folią reflektory przednie - piszę o tym bo to dosyć kosztowna sprawa w tym aucie. Reflektory z folią i żarówkami wyniosły mnie ponad 2 tysiące złotych, ale dla efektu było warto.
Jak mówiłem, Celica nie sprawiała mi większych problemów poza uszkodzonym rozrusznikiem oraz zerwaną tuleją na lince zmiany biegów (wsteczny nie chciał wchodzić). Poza tym były robione raczej pierdoły, z tych co pamiętam to:
- wymiana półosi oraz osłony przegubu zewnętrznego
- tarcze klocki przód i tył
- jakieś elementy zawieszenia typu sworznie, drążki i końcówki
- łożysko tył, tarcze kotwiczne, linki ręcznego, szczęki hamulcowe
- olej w skrzyni biegów oraz simmeringi
- pompa wspomagania (niestety używana, nowa nie była dostępna, ale po półtorej roku zero wycia i wycieku)
- uszczelnienie układu klimatyzacji
Nie liczę oczywiście jakichś tam uszczelek, filtrów czy smarowania szyberdachu bo to eksploatacja.
To teraz pora na minusy, a trochę ich jest co już było do zauważenia na zdjęciach. Blacharsko i lakierniczo trzeba tu trochę włożyć - główne bolączki to oba błotniki tylne, kiepsko polakierowana jedna strona oraz efekty gradobicia na dachu. Poza tym jakieś obcierki, odpadający lakier na przednim zderzaku, liczne ubytki lakieru na masce od kamieni na drodze itd. Jednak z całą pewnością mogę powiedzieć że progi i cała podłoga jest w stanie co najmniej dobrym jak na japońskie auto o takim wieku. Samochód zawsze podnosił się za progi, od spodu pojawiła się jedynie powierzchowna rdza, co będzie raczej pierdołą do ogarnięcia.
blacharke oraz lakier chciałem robić, ale zawsze brakło pieniędzy, a to problem znaleźć kogoś kto dobrze zrobi itd, wobec czego wraz z autem (bez dopłat) oddaje praktycznie drugie auto w elementach wymiennych nadwozia, tj drzwi oraz błotniki na obie strony, maskę, zderzaki oraz klapę tylną, wszystko w innym kolorze ale to raczej mały problem.
Co by tu jeszcze napisać... Katalizator na miejscu, są dwa komplety kół 17 calowych (zima i lato, oba komplety felg oryginalne), sprawna klimatyzacja, sprawny szyberdach, ręczny, et cetera. Sprzedaję wraz z radiem - jest to nie byle jaki Pioneer. OC do stycznia lub lutego, PT do przyszłego roku. Zapraszam do kontaktu (lepiej napisać SMS to oddzwonię, mam pracę zmianową a poza nią też często pracuje).
Link do zdjęć z częściami (brakuje klapy tylnej i drzwi gdyż jako jedyne są w piwnicy a nie w garażu, kolor ten sam, za jakiś czas porobię im zdjęęcia): https://drive.google.com/drive/folders/1U3utE49Yg6hdOq4BjjiatgV4zTJWSjl7?usp=drive_link
VIN: JTDDR38T500018985