Poliftowa Toyota Corolla Verso 2.2 D-4D (produkcja 12.2008; pierwsza rejestracja 04.2009).

Historia samochód w pełni mi znana - podczas spotkania wszystko udostępniam. Samochód od 11 lat w rodzinie.

Świetnie się prowadzi (nowe opony całoroczne Continental AllSeasonContact 2 - wymienione luty 2024; nowe tarcze przód oraz klocki przód/tył - luty 2024; zbieżność).

W samochodzie, w ciągu ostatnich 2,5 roku, zostały już usunięte prawie wszystkie bolączki 6-biegowego disela 2.2 D-4D:

- regeneracja wtryskiwaczy (teraz spalanie w mieście 6-8L; w trasie 5-6,5L przy pełnym załadowaniu do 140km/h);

- naprawa skrzyni biegów (co dość typowe dla tych skrzyni manualnych od Toyoty; teraz samochód rusza nawet z "3", a skrzynia działa bardzo płynnie);

Obie naprawy były przeprowadzane przez najlepszy warsztat aut japońskich we Wrocławiu - posiadam faktury.

-Dodatkowe wyposażenie: czujniki parkowania, elektryczne szyby i lusterka, alufelgi.

Przegląd ważny do 01.03.2025; OC do 26.02.2025

Niestety ostatnio (maj 2024) ze zbiorniczka wyrównawczego zaczął uciekać płyn chłodniczy - a diagnoza przy użyciu CO2 wykazała nieszczelność na uszczelce głowicy silnika (konieczna naprawa w najbliższym czasie).

Dodatkowo ta sama wizyta wykazała korozję baku - pocenie się. Także zbiornik paliwa również do wymiany.

Znam koszt naprawy z kliku warsztatów, więc mogę podpowiedzieć; natomiast, po włożeniu w ten samochód w ciągu 3 lat prawie 17 tys. złotych; podjąłem decyzję o zakupie nowego-używanego auta, które już użytkuję :).

Nie zmienia to zalet Toyoty, których już trochę mi brakuje:

- ogromna przestrzeń pasażerska (faktycznie 5 osób i to komfortowo);

- moc jak z salonu (ten diesle, po regeneracji wtrysków, zyskał drugie życie - dynamika oraz elastyczność, której nie mają współczesne benzyki do 1.5 z turbo); Ułatwia to wymijanie na drogach krajowych; czy dynamiczną jazdę po ekspresowych.

- świetne spalanie, jak na gabaryt oraz wiek;

- brak filtra DPF - ostatnia partia, która została tak wypuszczana z fabryki.

Podkreślam - w tym momencie samochód jest sprawny, świetnie się prowadzi, natomiast niezbędne są wyżej wspomniane naprawy. O auto dbałem (wymiany olejowe co 10000 km, oczyszczenie EGR, nowe opony itd.), co widać powyżej, i z trudem podjąłem decyzję o wymianie na coś sporo nowszego, zamiast o naprawie Toyoty, bo naprawdę super się nią jeździ.