Po odbytej podróży marzeń w Ameryce Północnej, sprzedajemy nasz dom na kółkach czyli Toytote Hilux/WV Taro 2.4 1997r. przerobionego na offroadowego kampera. Auto zakupiliśmy w czerwcu 2021 roku, po czym przez 2 lata było przygotowywane do odbycia rocznej podróży, przeszło szereg renowacji i modyfikacji o czym niżej.
Pickup posiada ultralekką, stworzoną na zamówienie zabudowę mieszkalną wykonaną w technologi sandwich o wymiarach +/- 250x200x140 (po rozłożeniu dachu około 200cm). W środku mieściło się całe nasze życie w trakcie rocznej podróży, więc auto przygotowane jest do mieszkania, w środku znajduje się: lodówka ABM, kuchenka, zlew, prysznic zewnętrzny, ogrzewanie, szafa i wiele schowków, zapas energii, stół przy którym śmiało zasiądzie 3-4 osób a po złożeniu staje się łóżkiem dla 2 osób (120x195) - ewentualnie 2 + 1 małe dziecko.
Kamper wyposażony jest w 2 wykonane na zamówienie zbiorniki: około 140 litrów ropy oraz około 125 litrów wody. Kuchenka (JP heater diesel stove) zasilana ropą sprawia że nigdy nie musieliśmy się martwić zapasem gazu ponieważ diesel w baku zawsze jest.
Do tego samego zbiornika podłączone jest oryginalne Webasto Air Top STC 2000 które spokojnie ogrzewa daną kubaturę nawet przy mrozach na dalekiej północy Kanady. W systemie grzewczym zastosowaliśmy trójnik który pozwala grzać wodę w bojlerze za pomocą wymiennika ciepła. Jeśli natomiast jest ciepło to wodę w bojlerze (Pundman), możemy grzać elektrycznie co przy akumulatorze LifePo4 200ah nie jest żadnym problemem. Cała hydraulika została zrobiona na wysokiej jakości rurkach/złączkach John Guest.
Większą część dachu zajmują dwa 6 strefowe panele fotowoltaiczne o mocy 760W (2x380W) co sprawia, że nawet w pochmurne dni jesteśmy w stanie czerpać energię. Kamper również wyposażony jest w dużą przetwornice AZO 2000/4000 dzięki czemu bez obaw możemy podłączyć suszarkę do włosów, ekspres do kawy i inne prądożerne urządzenia.
Co do samego auta to pickup przed podróżą przeszedł generalną renowację, nadwozie zostało zdjęte, rama oraz inne elementy zostały zabezpieczone przed korozją, wymienione zostały przewody hamulcowe, tuleje, łożyska i wszystko co nadawało się do wymiany. Dodatkowo auto zostało polakierowane w trochę radośniejsze kolory niż szary, ale to wiadomo kwestia gustu, zawsze można przemalować.
Renowacja i zabezpieczenie wykonane były wiosną 2022 roku. W szoferce zamontowane zostało radio oraz wymienione zostały fotele, ze starych „tapczanów” na wygodniejsze skórzane z podgrzewaniem siedzenia.
Jesienią i zimą 2022 zrobiona została na zamówienie, ultra lekka zabudowa mieszkalna w technologii sandwich, czyli z lekkich kompozytów z wypełnieniem XPS, który odpowiada za izolacje termiczną. Cała konstrukcja jest przymocowana do dodatkowej pomocniczej ramy, a następnie do ramy pojazdu.
W środku mamy zamontowane dwa otwierane okna Dometica z moskitierą oraz podnoszony dach. Meble wykonane są z lekkiej sklejki ceiby: duża szafa, szuflady, szafki oraz schowki pod kanapą widoczne na zdjęciach. Podnoszony dach sprawia, że podczas jazdy bryła auta jest stosunkowo smukła i mała, a na postoju po podniesieniu dachu mamy dużo miejsca i możemy swobodnie stać. Kultowy wolnossący silnik 2.4 odpala bardzo ładnie nawet w mrozy, pomimo dużego przebiegu (420 tys. km) kultura pracy jest dobra i nie bałbym się nim jechać w kolejną podróż która miała by 50 czy 100 tysięcy kilometrów, silniki te słyną z bezawaryjności i pomimo tego że nie są demonami prędkości to dowiozą nas z punktu A do punktu B, a przecież podróżowanie to nie wyścigi. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że przez prawie 12 miesięcy podróży silnik nie zająknął się ani razu i dzielnie powoli jechał do przodu.
W 2023 tuż przed podróżą zakupiliśmy główne komponenty do klimatyzacji, aczkolwiek nie zdążyliśmy jej zamontować (klime dorzucam w kartonie do możliwego założenia).
Auto poza zabudową zostało wyposażone w wyciągarkę ESCAPE 12000lbs z syntetyczną liną, mocne lampy LED z przodu oraz po bokach pojazdu, snorkel z filtrem cyklonowym, bagażnik dachowy nad szoferką, stalowe progi, 2 miejsca na koła zapasowe (w zestawie sprzedajemy również dwa koła zapasowe, nigdy nie użyte).
Auto z przodu jest podniesione na drążkach skrętnych, a z tyłu zostały dołożone 2 pióra do resorów, co w zupełności wystarcza do offroadowej turystyki. Nie był zakładany dedykowany lift, ponieważ auto seryjnie na większych kołach prezentuje się dobrze i wystarczało do naszego użytkowania. Opony 235/70/16 BFGOODRICH KO2.
Zastanawiacie się w takim razie, jeśli wszystko jest takie piękne, dlaczego go sprzedajemy? Odbyliśmy tym autem podróż marzeń do Ameryki Północnej i teraz po powrocie mamy inne plany podróżnicze, a w dalekiej przyszłości marzy nam się dużo większy camper na ciężarówce.
Nasze przygody można było śledzić na youtubie @Roadlife.Stories gdzie poza małymi awariami (przekaźnik alternatora, spalony bezpiecznik) znajdziemy same wesołe historie! Auto posiada bardzo dużo modyfikacji, które ciężko wymienić i opisać w 100% dlatego zainteresowanych zapraszam do kontaktu telefonicznego i obejrzenia pojazdu na własne oczy pod Lublinem.
Zainteresowanych również zapraszam do obejrzenia krótkiego filmu na youtubie z renowacji i budowy auta https://www.youtube.com/watch?v=g-NivXgKzU0&t=509s
VW Taro jest Toyotą Hilux sprzedawaną pod niemieckim znaczkiem, niewatjemniczonych zapraszam do lektury w google lub na youtubie. Jedyne różnice to znaczek na kierownicy i grill (chociaż grill został zmieniony na toyotę).
Oczywiście, auto nie jest nowe z salonu i posiada ślady użytkowania. Lakier jest zarysowany w niektórych miejscach po długich jazdach na szutrowych drogach, w paru miejscach można by poprawić konserwacje podwozia (specjalnie tego nie robię przed sprzedażą żeby nie było że wszystko zapaćkałem na czarno) w szafkach w dosłownie paru miejscach można znaleźć zadrapanie, ale są to normalne ślady użytkowania.
Ubezpieczenie ważne do grudnia 2024, przegląd do maja 2025.