Sprzedajemy z żoną naszego Toyota. Pochodzi z pierwszej polskiej dystrybucji w 2017 o bogatym wyposażeniu (5 os. Executive albo 7 os. Invisible). Kupiony w leasingu w salonie Toyoty w Lesznie (stąd patriotyczna rejestracja PL) w sierpniu 2018. Wtedy po długim oczekiwaniu na nowy model (2017-) sprzedawaliśmy poprzednią. Sprzedajemy średnio co 6-7 lat. Od dwóch dekad tylko Toyota, najpierw chodziło o bezpieczeństwo dla dzieci (stalowa rama), teraz chodzi o najlepszy mix wygody i możliwości w terenie.

Sprzedajemy, bo właśnie odebraliśmy najnowszy model i chcielibyśmy by jego poprzednik trafił do nowej rodziny i by dawał jej tyle co nam do tej pory. Land Cruiser to coś więcej niż SUV - podwożenie dzieci do szkoły, wycieczki bliskie i dalekie nad morze albo w góry; coś więcej niż reprezentacyjny samochód, gdy jadę do klienta; to również terenówka, gdy pokonuje strome zjazdy nad brzeg Soliny z wędkarzami "na pokładzie", czy strome podjazdy zaśnieżoną drogą w czeskich górach. Luksus w pokonywaniu krawężników, przejazdów, czy brak obaw by wjechać na drogę polną, czy leśną - to wszystko nie ma ceny.

Oferta sprzedaży dotyczy Toyota (tak go nazywany), który nigdy nas nie zawiódł, naprawdę NIGDY.

Nie kręcony, nie pukany, nie klepany. Kierowany przeze mnie lub żonę, w ostatnich latach przed dzieci, które właśnie zrobiły prawo jazdy - teraz mają swoje pierwsze samochody. Na ostatnim zdjęciu widać pomiar zawieszenia podczas ostatniego przeglądu (+ ostatnie badanie techniczne + historia ASO), wartości b.dobre wynikają z troski o samochód przez całe 6 lat jego użytkownika. Do oceny kupującego zostawiam kwestię poprawy lakieru; według wyceny serwisu Toyoty lakiernik powinien zająć się przednim zderzakiem - kwota <1500,- zł.

Wersja jest bogato wyposażona: w zimie podgrzewana przednia szyba i tylny rząd siedzeń, w lecie wentylowane (chłodzone) przednie siedzenia oraz lodówka w podłokietniku. Jeżeli miałbym wskazać jakiś brak wg stanu na koniec 2017 roku to brak szyberdachu. Brak pamięci fotela kierowcy, gdy użytkuje jedna rodzina i dobrze działa elektryczne ustawianie to nie jest problem. Nie ma też ustawienia amortyzatorów (to mieliśmy w poprzednim modelu LC 120), choć jeszcze można było je znaleźć w wersji Executive. W najnowszym modelu LC 250 w ogóle nie ma już tej opcji. Poza tym sprzedawana LC 150 ma wszystko. Szczegóły wymienione w ogłoszeniu.

Zapraszamy do zakupu. Preferujemy osoby prywatne, nie pośredników. Chcielibyśmy by nasz Toyot znalazł "nowy dom".

(gdy kupowaliśmy pierwszą Toyotę Land Cruiser, to wtedy nowa w pełnej wersji była w cenie 300 tys. - było to poza naszym zasięgiem, zatem kupiliśmy wtedy 7 letnią za prawie 100 tys. i tak zaczęła się nasza przygoda z Land Cruiser; 20 lat temu złotówka była inaczej warta, do tego trzeba wliczyć inne EKO-wariactwa, myślę że cena oferty poniżej 170 tys. jest adekwatna, szczególnie gdyby to była Twoja pierwsza LC)