VW CC kupiony od pierwszego właściciela(właścicielki), auto serwisowane w autoryzowanym serwisie do 147tyś. Serwis olejowo-filtrowy wykonywany co 15tyś(Motul lub PMO), olej w skrzyni wymieniany co 60tyś, rozrząd wymieniony przy stanie licznika 180tyś, podczas serwisów olejowych serwisowana była klimatyzacja. Samochód nie brał udziału w wypadku ani kolizji, posiada oryginalny lakier. Samochód bogato wyposażony, wszystkie systemy i przełączniki działają bezbłędnie, nie są wytarte lub zniszczone. Samochód w znakomitej kondycji, nigdy nie miałem problemu z uruchomieniem silnika lub awarią podczas eksploatacji. Silnik bez wycieków, z dużą mocą zapewniający komfort podczas jazdy i wyprzedzania, raz w miesiącu na trasie Warszawa-Kraśnik starałem się jechać z prędkością autostradową pozwalając ewentualnie wypalić się DPF. Wszystkie podzespoły silnika oryginalne, wymieniałem części eksploatacyjne :tarcze,klocki, tuleje zawieszenia, pozostałe elementy nie wymagają wymiany lub naprawy. Na przeglądzie, przy stanie 180tyś mechanik poinformował mnie, że po uruchomieniu silnika "słychać" dwu-mas, ale że nie rekomenduje wymiany, ze względu na trwałość oryginału w porównaniu z nowym elementem, faktycznie do obecnego stanu licznika słychać po uruchomieniu silnika stuk identyczny jak przy 180tyś, nowy właściciel jeśli zechce może wymienić. Z wad samochodu to wszystko. Powodem sprzedaży jest otrzymanie samochodu służbowego(KIA Ceed - nawet nie ma porównania z VW, nowe auto ale dwie klasy niżej pomimo dużej różnicy wieku - przyspieszenie,moc,komfort, CC klasa sama w sobie).