Samochód jest w naszej rodzinie od 03.06.2018 r. Przez 2 lata używali go rodzice bo kupiony był dla nich. W dniu 19.06.2020 r. odkupiłem go od rodziców i od tamtej pory jeżdżę nim tylko ja.
Jest to wersja GOAL, która nieco różni się od standardowej i ma przyzwoite wyposażenie, między innymi:
- tempomat
- podgrzewane fotele przednie
- czujniki parkowania
- klimatyzacja automatyczna
- światła przeciwmgłowe z przodu
- el. szyby / lusterka
- ESP
- niestandardowe obszycie tapicerki i kierownicy z edycji GOAL
- dodatki z edycji GOAL na progach
Dodatkowo jest kilka rzeczy, które dołożyłem od siebie:
- radio 2DIN na Androidzie, które spięte jest z szyną CAN, więc informacje na wyświetlaczu pochodzą z samochodu. Można korzystać z bluetooth, rozmawiać przez telefon etc.
- Kamera z tyłu, która po wbiciu biegu wstecznego wyświetla obraz na wyświetlaczu
- Wideorejestrator wpięty w instalację, uruchamia się po zapłonie, więc nie trzeba o nim pamiętać.
Auto ma 18 lat, więc nie jest to nowy samochód, tak więc ma swoje mankamenty, ale pod kątem mechanicznym nigdy mnie nie zawiodło. W 2022 byłem nim w Budapeszcie na Węgrzech, a w czerwcu 2024 r. byłem nim w środkowej Austrii - bez żadnych problemów. Na co dzień jeżdżę nim do pracy i używany jest w zasadzie codziennie.
Mechaniczne sprawy są dla mnie najważniejsze i zawsze jest wszystko robione, gdy tylko trzeba. Jest jednak kilka usterek, które osobiście mi w ogóle nie przeszkadzają - da się to zrobić, ale jeśli mam być szczery - nie chce mi się. A więc:
- szyba od strony pasażera (pękła linka, przerabiałem to samo od strony kierowcy). Sam mechanizm kosztuje około 200 zł, więc nie majątek, ale trzeba zdjąć poszycie drzwi, a nie mam na to ochoty. I tak używam klimatyzacji cały rok, więc nie jest mi to potrzebne.
- Czujniki parkowania z tyłu czasem potrafią nie pipczeć - jakby zdjąć zderzak i poruszać kostkami to przypuszczam, że byłoby ok przez cały czas.
- Głośniczek w liczniku od kierunkowskazów kiedyś umarł i przyznam, że dla mnie to było spoko bo drażniło mnie to cykanie. Licznik wyjmuje się dość łatwo i każdy rozgarnięty elektronik może wlutować nowy głośniczek.
Ze spraw estetycznych:
- błotniki, progi i wokół znaczka na klapie widać korozję (niestety to bolączka tego modelu) i jeśli komuś zależy na estetyce, można sobie to zrobić i nie jest to wielka filozofia. Sam kiedyś szukałem - można kupić błotnik za 500 zł od sztuki, więc 1000 zł na obie strony.
Odnośnie progów - oczywiście nie jest to tak, że tam jest blacha grubości papieru i nie można auta złapać za próg - absolutnie. Minie dobrych wiele lat zanim tak będzie. Zorientowałem się już i to również nie jest wielka robota, należy wyciąć próg i wspawać nowy, dodatkowo polakierować, jednak na ten moment to jedynie estetyka.
Opony:
- Opony letnie założone są na oryginalnych alufelgach, na nich aktualnie jeżdżę.
- Opony zimowe są na klasycznych stalowych felgach, które kupiłem razem z oponami (mam je w Kołobrzegu u rodziców).
Zdaję sobie sprawę, że te auta są wdzięczne i potrafią kosztować nawet 15-16 tys. zł, ponieważ takich silników już się nie produkuje, ale jestem też realistą i osobą uczciwą, dlatego odpowiednio obniżyłem koszt, aby ktoś mógł sobie ewentualnie zrobić te tematy, choć nie ma takiej konieczności (jedynie opony bym faktycznie wymienił już).
Ustaliłem ceną, która wyeliminuje przysłowiowych Mirków i Januszy, a zainteresuje jedynie osoby, które chcą auto do jazdy na co dzień, a jeśli są estetami to sobie zrobią :) Mogę zostawić oczywiście radio, rejestrator, dorzucę komputer do skanowania (skorzystałem 2 razy do odczytania błędów), zestaw kół letnich na alufelgach i zimowych na stalówkach + kołpaki, dorzucę jeszcze dodatkowy zestaw śrub do kół bo kupiłem niechcący, a te z letnich pasują też do zimowych.
Mam oczywiście całą historię napraw, ale myślę, że nie ma sensu wrzucać wszystkiego co zrobiłem od 2020, więc wypiszę istotne tematy, które były dość niedawno:
- grudzień 2021 - Spora naprawa elementów zawieszenia (2x poduszka z łożyskiem kolumny MC Phersona, 2x sprężyna amortyzatora przód, 2x końcówki drążków, 2x łączniki stabilizatora, osłona przegubu zewnętrznego, zbieżność) - 1700 zł
- grudzień 2022 - wymiana uszkodzonego łożyska i czujnika ABS - 540 zł
- marzec 2023 - zapchana odma olejowa, budyń zamiast oleju. Zdjęcie pokrywy zaworów, zmycie całego szlamu, wyczyszczenie odmy, przepustnicy, wymiana tulei bagnetu, nowe śruby pokrywy zaworów, zmiana oleju Castrol Magnatec na Motul X-Cess 5W40 (przy przebiegu 275 205 km) - 1110 zł
- kwiecień 2023 - Wymiana rozrządu (komplet INA z rolkami, pompą wody i nowym płynem chłodniczym), dodatkowo wymiana przegubu bo już wyzionął ducha - przy przebiegu 276 595 km - 1300 zł
- Maj 2023 - Nowy akumulator - 340 zł
- czerwiec 2024 - Przed wyjazdem do Austrii kompletna wymiana układu hamulcowego z tyłu (zaciski, tarcze, klocki). Oryginalne zaciski się poddały i spaliły tarcze, dlatego całość nowa - 1430 zł
- wrzesień 2024 - Pełny serwis olejowy + wszystkie możliwe filtry - 500 zł
- październik 2024 - Wymiana łączników stabilizatora, gumy stabilizatora i tuleje, mocno tłukły już - 860 zł
- październik 2024 - Wymiana osłon tarcz hamulcowych (tylna oś) - 600 zł
2 ostatnie naprawy zrobiłem tylko dlatego, że byłoby mi wstyd przed kupującym.
—
To chyba wszystko na co wpadłem, gdyby ktoś był zainteresowany to w prywatnym pliku mam całą historię od 2018 roku. Myślę, że bardziej uczciwie się nie da, zachęcam do zerknięcia - https://tinyurl.com/golf-radek
—
W pracy jestem dość zajęty, więc jeśli chodzi o telefon, preferuję każdy dzień tygodnia między 18:00 - 23:00. Z kolei na wiadomości odpowiem zawsze również wieczorem po pracy.
Auto jest do obejrzenia w Szczecinie (Warzymice), ewentualnie bywam w centrum w okolicy Piastów 30 i zazwyczaj kończę około 16:00 / 17:00 więc możemy się złapać.
Cena jest oczywiście do rozsądnej negocjacji po obejrzeniu samochodu. Za klasyczne propozycje w stylu "dam 5 tysięcy i jutro jestem" stanowczo dziękuję, jak dla mnie to może stać pod moim blokiem przez kilka lat i mi to nie przeszkadza.
Pozdrawiam, Radosław