Dbasz to masz.
Kupiłem go w 2014r. Przejechałem tym autem około 120 000 tys km
Po zakupie zrobiłem progi, tylne nadkola i konserwację. Lakiernik dał 3 lata gwarancji. I nie żartował. Doprowadziłem auto do używalności.
Ok 100 000 km temu – regeneracja turbiny, nadal pracuje bez zarzutów
ok 50 000 km temu wymiana skrzyni biegów na regenerowaną
W ostatnich 5 000 km wymiana rozrządu, wymiana wszystkich hamulców na nowe plus wymiana płynu hamulcowego. Przód tarcze, tył bębny i łożyska.
O regularnych wymianach filtrów i oleju nie piszę. Akumulator stary, ale całkiem sprawny.
Do zrobienia: wymiana klamki w tylnej kalpie (jest już zakupiona), wymiana mieszka na przegubie koła. Nie działa tylna wycieraczka. Wymiana oleju.
Nie oszukujmy się. Jest to stare auto i wymaga regularnych drobnych napraw, ale jeśli nie czekasz, aż coś odpadnie, to małymi kosztami da się go jeszcze długo utrzymać na chodzie.