Dzień dobry Państwu.
Sprzedam Pasata B6, auto w ciągłej eksploatacji.
Garażowany, posiada hak, opony zimowe nowe (teraz jest dla nich pierwszy sezon), do tego dodaję całe koła/alufelgi na oponach letnich (jeden sezon - ubiegły). W aucie została zamontowana stacja mulitimedialna za około 2 tys. zł - mam fakturę. Kamera cofania, nawigacja, możliwość odtwarzania plików audio i video, serwisów internetowych itp. Przy dziecku taki sprzęt to super opcja, włączamy bajkę i jest spokój można jechać.
Auto posiadam od lipca ubiegłego roku, wymieniłem w tym czasie, tarcze na nowe, klocki, oleje, dobita klimatyzacja, zawieszenie przód i tył oraz inne mniejsze rzeczy. Auto z polskiego salonu.
Nie wiem, czy wypadkowy, nie badałem tego, nie interesowało mnie to.
Ja sam go trochę przytarłem na zderzaku z przodu i oba lusterka (sorry mam wąski garaż).
Można go sprawdzić po VIN-e, mierzyć lakier, jechać na stację diagnostyczną, przyjechać z wujkiem specem, który sprawdzi itp.
Tylko niech mi ten wujek nie marudzi, że brak płynu w spryskiwaczach i mam opuścić 1000 zł. Doprawdy proszę o poważne podejście, nie mam czasu na bzdurne rozmowy. A auto też nie jest z półki premium.
Generalnie jeździ się dobrze, nic się nie dzieje, nie puka, nie stuka, nie dławi się itp. Przegląd ma do czerwca 2025 r, ubezpieczenie OC do lipca 2025 r.
Sprzedaję na fakturę, zatem jest możliwość odliczenia VAT-u, auto jest na firmę i to nie taksówka, ani kurierka.
Podana cena to cena brutto, czyli już z podatkiem 23 % VAT.
Nie jestem handlarzem, to moje jedyne auto, które chcę sprzedać i kupić coś większego, szczególnie jeśli chodzi o bagażnik.
Gdyby ten passeratti był w kombi, to bym nie sprzedawał.
Więcej informacji udzielę telefonicznie. Proszę dzwonić w godzinach 10:00 do 16:00.
Informacja dla osób handlujących autami. Drodzy panowie handlarze, chcę sprzedać, ale nie muszę sprzedać.
Zatem proszę mi nie dzwonić i nie oferować groszy, bo się nie dogadamy. Szkoda panów i mojego czasu.