Jestem pierwszym i jedynym właścicielem pojazdu. Samochód kupiony w Polskim Salonie. Sprzedaję bo jest chrapka na nowego Tiguana. Jak widać z osi czasu pojazdu to pierwsze 5 lat to ponad 200 tys km . Zrobione w drodze i z powrotem do firmy w Niemczech co oznacza, że auto 3/4 przebiegu zrobiło na autostradzie a nie tłuczone po Polskich drogach. Od pandemii zmieniło się w życiu biznesowym i już o wiele mniej auto jest używane co widać w przebiegu. Auto systematycznie serwisowane i naprawiane. Można jechać do każdego serwisu aby sprawdzić auto. Nie mam nic do ukrycia. Auto pod kierownictwem mojej małżonki ma problem bo wymusza jej pierwszeństwo słupek czy brama ale naprawa jest zawsze realizowana z PZU AC . Bardzo lubię niezawodność tego auta i spalanie. Jak się jedzie rozsądnie w do 140 km/h to nawet te 6,90 spali. Czy 324 tys km przebiegu to dużo ? Raczej nie . Nikt nie kupuje diesla żeby robić 8-10 tys. rocznie. Jak auta maja w tym roczniku poniżej 300 tys to pewno miały jakieś grube przygody kolizyjne ( choć oczywiście to nie reguła ). Cos o wersji pojazdu. Optycznie wyposażony w pełen pakiet R-Line (zderzaki , owiewki, felgi aluminiowe ,lampy z technologia LED itp. ) . Nadaje to mu wyjątkowo nowoczesny wygląd. Jest również pełny pakiet wewnętrzny łącznie z obszyciem kierownicy i czarna podsufitka. Auto posiada spora nawigacje kolorowa i radio z łącznością bluetooth co pozwala na rozmowy telefonicznie, słuchanie muzyki np. z spotify czy komunikaty z Yanosika. R-Line to nie tylko wygląd ale też tryb SPORT gdzie autko zmienia biegi przy wyższych obrotach itp - dostaje takie drugie szybsze życie :) .Dodatkowo przy kierownicy mamy łopatki gdzie możemy nawet sami zmieniać biegi jak w formule 1 . Auto nie jest poniszczone , nie było w nim palone ( NIGDY ) . Fotele materiał+ alcantara podgrzewane i oczywiście w stylu R-Line. Samochód posiada hak , ale używany był do ciągnięcia skutera wodnego. Hak firmy Thule i jest ściągany. Tak jak wiecie auto ma dwu litrowy silnik diesla znany z bezawaryjności i dłuuuuugiej żywotności . Mój nie ma żadnych wycieków przecieków itp. No i też nie był myty więc widać wszystko jak na tacy. Skrzynia biegów DSG stosowana w (VW do tej pory) zmienia biegi bez szarpnięć czy zgrzytów. To zapewne za sprawa wymiany oleju na czas . Świetnie sprawuje się też 4-motion czyli napęd na 4 koła , szczególnie przydaje się jak jest mokro i ślisko. Pewność jazdy w każdych warunkach. Ma kilka bajerów takich jak np. automatyczne parkowanie ale nie korzystam :) Auto jest na bieżąco serwisowane i jestem go na tyle pewien ze wybrałem się bez strachu na wakacje ponad 3 tys km. Auto w dowodzie rejestracyjnym jest oznaczone jako auto ciężarowe ( w 2014 była taka opcja ) wiec jest możliwość odliczania podatku VAT.