Na sprzedaż: Król szarych ulic! VW Touran 2012
Szukasz auta, które zjeździ pół Polski bez kaprysu, a przy okazji zaimponuje sąsiadowi, który dalej ma Passata z 2006? Oto on, majestatyczny VW Touran z 2012 roku, czyli samochód, który wie, jak połączyć styl, komfort i wytrzymałość – z nutą humoru!
Co go wyróżnia?
Silnik 1.6 TDI – 105 KM czystej mocy, która zamienia diesla w napęd czterokołowej niezawodności.
Manualna skrzynia biegów – bo kto nie lubi poczuć, że sam trzyma lejce i rządzi na trasie?
Nadwozie Minivan – To nie zwykły samochód, to „autobus rodzinny”, który z każdym kilometrem staje się coraz bardziej niezastąpiony. Piątka drzwi to piątka przyjaciół, którzy zawsze są gotowi na kolejną przygodę!
Kolor Szary – Nie na darmo mawiają, że szare auta to najlepsi szpiedzy na drodze. Nie rzuca się w oczy na tyle, żeby przyciągać niechcianą uwagę, ale jednak ma to coś, co sprawia, że są„wow!”.
Przebieg 273 000 km – Touran jeździł, jeździ i... jeździ dalej! Ale przecież to VW, nie komputer z Windows 98 – nic mu się nie wiesza!
A teraz trochę statystyk:
Rok produkcji: 2012, czyli Touran, który pamięta jeszcze ceny paliwa z czasów, kiedy można było się uśmiechać na stacji.
Wersja Comfortline – Znaczy, że jest tak wygodnie, jakbyś prowadził fotel z sali kinowej.
Liczba miejsc: 5 – Idealny dla rodziny, kumpli, a nawet ekipy na kolejne karaoke w trasie!
Czemu warto?
Dzięki przebiegowi 273 000 km możesz być pewien, że już wszystko zostało przetestowane. Jeżeli ten Touran przeszedł 273 tysiące km, to już nic go nie złamie – nawet teściowa z tyłu!
Silnik Diesel – wiadomo, palisz mniej niż w benzynówce, a osiągi... no cóż, wystarczają, żebyś zawsze pierwszy był przy zjeździe na McDrive!
Bonusy:
Idealny dla kogoś, kto chce się pozbyć wszystkich „ale na pewno dojedziemy?” – bo ten Touran po prostu wiezie i nie zadaje zbędnych pytań.
Wnętrze przetestowane pod kątem odporności na dzieci, koty, psy i niekończące się śpiewy „Despacito” z tylnej kanapy.