Na sprzedaż mój prywatny samochód:

VW Up! Rok produkcji: 2013, modelowo 2014.

Wersja: Cool & Sound.

Ostatnie kilkadziesiąt tysięcy kilometrów zrobione w 80% na trasach, więc auto oddychało pełną „piersią”, nie spędzało wielu godzin w korkach na ruszaniu i hamowaniu. ;) W związku z trybem jazdy wszystko było i jest kontrolowane i zadbane.

Za mojego użytkowania olej był i jest wymieniany co maksymalnie 10 tys. kilometrów na pozytywnie nieadekwatny Petronas 5W30. W międzyczasie zdążyłem wymienić rolki paska wieloklinowego, jak i sam pasek. Miesiąc temu profilaktycznie zostały wymienione świece na NGK, cewki, płyn hamulcowy, płyn chłodniczy. Półtora roku temu (20tysięcy km temu) wymieniłem przednie amortyzatory na coś nieco lepszego, gdyż jeden fabryczny zaczął się delikatnie pocić. Na kołach założone są roczne opony wielosezonowe, które mają bardzo dużo „mięsa”. Profilaktycznie zakonserwowałem nadkola i profile zamknięte autka, żeby były bezpieczne i nie narażone na polskie warunki pogodowe. Aaa, właśnie… wymieniałem też profilaktycznie olej w skrzyni.

Wszystkie szyby w aucie są oryginalne. Na pokładzie oczywiście jest klimatyzacja, wspomaganie ruszania pod górkę i fabryczna nawigacja dotykowa Garmin, która służy również, jako komputer pokładowy (wskaźniki temperatury silnika auta, obrotów, etc.), Radio, Mapy, Telefon i parę innych. Jest też AUX. Szyby są regulowane elektrycznie.

Na dany moment nie trzeba nic robić. Olej i filtry wymieniłem tysiąc km temu. Tarcze, klocki, bębny i zaciski jeszcze sporo przejadą. Ubezpieczenie jest z tego co pamiętam do października/listopada opłacone już w całości.

Auto sprzedaję bo… kupuję kolejnego Up-a. Wymarzyła mi się wersja Cross. To będzie już mój trzeci Up. Uwielbiam te auta. Są bezproblemowe, oszczędne, niemalże bezobsługowe i ładne. W tej cenie chyba ciężko znaleźć jakąkolwiek inną w miarę świeżą alternatywę.

Do obejrzenia w Poznaniu.