Niezwykła oferta na kultowego Łosia z 2011 roku (pierwsza rejestracja 20 listopada) z przebiegiem ponad 307 000 km, a przebieg wciąż rośnie, bo auto jeździ…. Niemcy, Hiszpania, Portugalia, Francja, Alpy w Szwajcarii czy niziny w Albanii. Będzie jeździć też z nowym właścicielem, bo pomimo dużego przebiegu, jest w stanie idealnym – jak na słuszny wiek i stan licznika. Ma nowe opony (gwarancja), wymieniany cyklicznie olej w skrzyni biegów i oczywiście w silniku. Dwa razy w roku przechodzi zabieg ozonowania, wymiany wszystkich filtrów, jest tankowane na SHELL paliwem V-power. Dla estetów sądzących, że kupują w salonie nówkę sztukę, informacja że auto ma rysy na lakierze, a nawet o zgrozo!!, zgniotki od drzwi innych pojazdów. Stabilny montaż smartfona, który jest zasilany z dwóch gniazd USB. Teraz najlepsze… każdy element wyposażenia samochodu działa bez żadnych zacięć, stuków czy innych niepożądanych dźwięków. No i na koniec, kto tu dotrwał… MOC 140 KM, prawie 300 Nm i para w gwizdek, a przypominam, że motor 1,6 w Dieslu, który spala : autostrada – do 120 km/h, poniżej 4 litrów. Miasto z klimatyzacją w temperaturze ponad 30 stopni – 5,5 litra/100 km. Szukajcie dalej, a nie będzie wam dane. – Opcje ponad fabryka : hamulce brembo (klocki plus tarcze z frezem i nawierceniem – przód, tył bez wierceń, bo takich nie było) Komplet opon zimowych na gwarancji z felgami fabrycznymi Volvo 16", spojler tył, dwa gniazda USB, komplet dywaników gumowych, mata bagażnika, wszystko działające i sprawdzone na zbieżności i geometrii komputerowej, nabita klima, ozonowanie, moc 140 KM, aluminiowa listwa tylnego zderzaka. Najważniejsze: auto od maniaka wszystkich łosi!!! Silnik D2 norma Euro 5. Nawet nie wspomniałem, że wszystko oryginalne, bezwypadkowe i mogę to udowodnić, bo to moje auto.
Sprzedaż na kołach alu, 16" fabryczne. Widoczne na zdjęciach felgi Rondel już niedostępne. Obniżam cenę. Auto po przeglądzie technicznym na stacji kontroli, świeża polisa OC+AC