Cześć
Na sprzedaż leci moje prywatne Volvo s40 T5 sport. Po długich poszukiwaniach na europejskich portalach w końcu trafiony godny egzemplarz, sprowadzony osobiście ze Szwajcarii w pazdzierniku 2019 roku. Wychodzę z założenia, że lepiej dopłacić trochę pieniędzy i mieć pewne auto niż kupować pierwsze lepsze w pobliżu. Poprzednio volvo w jednej rodzinie od początku, dlatego jestem dopiero drugim właścicielem. Traktowane przeze mnie z wyjątkową dbałością w każdym aspekcie. Przez pierwsze dwie zimy nie widziało śniegu, kampiło sobie w ciepłym garażu. Nie upalane, jeżdzone z głową, zawsze chwilę czekałem po odpaleniu aż olej dobrze rozejdzie się po silniku, a po jezdzie nie gasiłem od razu nawet jak gdzieś się spieszyłem. Uważałem na każdy dół a na parkingu pod sklepem stawałem dalej i wolałem przejść się 100 metrów, żeby tylko ktoś mi nie przerysował. Jeżdżone dość mało bo kupione z przebiegiem 174tyś a teraz ma 213. Bardziej volvo służyło do weekendowych przejażdżek niż do jazdy codziennej. Tankowałem tylko benzynę 98 (z tego co mówił Szwajcar to on też), historia tankowań do wglądu w aplikacji orlen.
YV1MS684152076842
Wersja wyposażenia to SUMMUM + pakiet SPORT czyli najbardziej dopasiona występująca w tym modelu zawierająca m.in.:
-wielofunkcyjną kierownicę
-skórzaną tapicerkę z automatycznie regulowanym fotelem kierowcy w każdej płaszczyznie (z pamięcią)
-biksenony
-tempomat
-nawigację
-szyberdach
-komputer pokładowy
-światła przeciwmgłowe
-podgrzewane fotele
-zmieniarkę płyt CD
-12 głośnikowe PREMIUM audio z największą dostępną ilością trybów regulacji + fabryczny soobufer w bagażniku
-czujnik deszczu
Wyjątkowo rzadko spotykana konfiguracja w s40 gdzie w skład wszystkiego wchodzi silnik 2.5T B5254T3, manualna skrzynia biegów (w T5 często występowały nieudane automaty), pakiet sport oraz wersja wyposażenia. Stawia nas to w obszarze sprawy gdzie samochód można nazwać mianem wyjątkowego i bardzo trudno dostępnego na rynku, tym bardziej w tak świetnie utrzymanym stanie. Na auto nie żałowałem ani pieniędzy ani zdrowia psychicznego kiedy trzeba było coś naprawić. Wszystko potwierdza pewna historia serwisowa jak i dostępne faktury, gdzie tylko przez ostatni rok wsadziłem worek pieniędzy mieszczący blisko 20 tysięcy złotych.
LIPIEC 2023:
-Kompletny rozrządu Continental
-Tarcze i klocki przód + tył Quaro
-Łożyska z piastami przód
-Linki hamulca ręcznego
-Zamek tylnej klapy
-Przepływomierz Febi
-Świece NGK
Koszt 4350zł
SIERPIEŃ 2023:
-Programowanie sterownika (stage 2)
Koszt 1300zł
WRZESIEŃ 2023
-Wymiana pasków wielorowkowych
-Regeneracja zacisków tył
-Półoś prawa
-Łożysko prawy tył
Koszt 1450zł
PAZDZIERNIK 2023
-Amortyzatory przód + zestawem osłon + oboje i i poduszki z łożyskiem
-Łączniki stabilizatora tył
-Wahacz prawy
-Poduszka silnika górna prawa
-Półoś lewa
-Simmering
-Uszczelnienie układu dolotowego
-Termoizolacja przewodów elektrycznych
Koszt 2600zł
MARZEC 2024:
-Wymiana zbiorniczka wyrównawczego
-Wymiana filtra kabinowego
Koszt 250zł
CZERWIEC 2024:
-Kompletny remont skrzyni biegów (z nowym mechanizmem różnicowym, synchranizatorami, tuleją)
-Łożysko oporowe
-Uszczelnienie silnika
-Wymiana oleju Ravenol VST 5w40+ filtry Mann
Koszt 6780zł
LIPIEC 2024:
-Łożyska podpory półosi
-Czujnik temperatury płynu chłodniczego
-Czujnik doładowania turbo
-Regeneracja odmy
-Pompka spryskiwaczy
-Regeneracja rozrusznika
-Czujnik abs
-2x pasek wielorowkowy
Koszt 1800zł
Jeszcze masa innych rzeczy o których nie pamiętam.
Jak widać robione wszystko co potrzebne a nawet i więcej. Świetnie się prowadzi, równie dobrze przyspiesza a jeszcze lepiej brzmi. Zrobiony w nim stage2 w skład którego wchodzą:
-Pełen przelot z kwasówki, DP 2,75’’ dalej 2,5’’ na dwóch tłumikach, a to wszystko zakończone końcówkami 100mm
-Sztywny tip 76,1mm z filtrem K&N również spawany z kwasówki pod wymiar
-Intercooler FMIC 550x230x65mm na 63,5mm rurze + opaski TurboWorks.
-Strojenie MATTECH Performance.
Doładowanie 1 bar, EGT max 860 przy 6k rpm. gdzie w serii wychodziło ponad 930. AFR 12.6 najlepsza moc.
Strojone na drodze, drogowe obciążenie, warunki oraz przepływ. Hamowany przy 28 stopniach z wynikiem 270km/428nm. W chłodniejszy dzień łapie pod 280km. Można by jeszcze ugrać 10-15km ale tak jest bezpiecznie (zapłon nieruszany).
Dołożony customowy grill, dokładka, przyciemnione lampy z przodu (folia do wymiany, zostawiam do wglądu żeby przyszły właściciel zdecydował jak mu pasuje), sprężyny Eibach -30mm, fabryczne zawieszenie dynamic, jest twardo ale w zakrętach przyjemnie.
Oprócz tego, że samochód utrzymany w pedantycznym stanie i traktowany jak jajko znajdzie się jakiś minus. Standardowo jak na s40 przystało do zrobienia podsufitka, odwieczny problem z półosiami bo lubią sobie puknąć mimo tego że są nówki, a podmienianie już 4 razy i zawsze to samo. No i centralny w obu drzwiach z tyłu przestał współpracować.
Finalizując samochód w niespotykanym stanie, potencjalny nabywca nie zawiedzie się podczas oględzin na miejscu. Zapraszam z miernikami lakieru, komputerami, szwagrami znawcami i innymi fachowcami. Zezwalam na sprawdzenie auta w dowolnym miejscu, stacji diagnostycznej czy innym serwisie.
Sprzedaję na seryjnych 18 calowych felgach (model volvo Medusa) wraz z oponami zimowymi z 2021r na których zrobione max 10 tyś km. Dla chętnego mogę zrobić dodatkowo cenę 3 tyś. za komplet felg Dotz Suzuka 18’’ na lato.
Zapewne nie wspomniałem o wszystkim dlatego zapraszam do kontaktu telefonicznego, w razie gdybym nie odbierał proszę o wiadomość SMS. Jeżeli ktoś ma zbyt daleko aby przyjechać obejrzeć chętnie połączę się na kamerce i pokaże co trzeba.
Cena? Mało niemało. Samochód dla świadomego klienta, wiem co sprzedaję więc szanujmy siebie i swój czas, a podejściu typu Janusz, że za samochód z 2004 roku taka cena- dziękuję i do widzenia. Gdyby był czas na użytkowanie i miejsce w garażu to nie decydowałbym się na sprzedaż. Nie urodziło mi się dziecko, nie potrzebuję pieniędzy na wkład własny do kredytu, nie biorę ślubu. Kupiłem już inne weekendowe auto a Volvo stoi w garażu raz na jakiś czas wyciągane na przejażdżkę.