Witam. Oferuję do sprzedaży doskonale znany miłośnikom motoryzacji samochód. Auto z tych pancernych i nieśmiertelnych modeli jeszcze w pełni Szwedzkie, nie Chińskie. Ocynkowane nadwozie gwarantuje zero problemów z korozją! Mocny i trwały silnik wysokoprężny własnej konstrukcji Volvo, chwalony za kulturę pracy, wysoki moment obrotowy i duże przebiegi, pozwala bardzo sprawnie i dynamicznie podróżować w różnych, nawet skrajnych warunkach. Błoto, koleiny, piach, śnieg, nie stanowią problemu. Napęd AWD gwarantuje bezproblemowo pokonywać takie przeszkody. Wcześniej posiadałem Volvo V70, z takim samym nadwoziem, ale z napędem na przednie koła. Pierwsze doświadczenia, po zmianie modelu samochodu wprawiły mnie w osłupienie! Tam gdzie kiedyś musiałem sypać piach, sól, lub w ogóle rezygnować z jazdy, teraz nawet nie musiałem zwracać uwagi. Tak w sumie przez 9 lat! Kupiłem auto z przebiegiem 270 tys, więc pokonałem 150 i spokojnie mógłbym jeździć dalej, ale człowieka zawsze coś ciągnie do zmian... Teraz mam kolejne Xc70. Tylko nowsze. A to, po wizycie u mechanika i usunięciu bieżących bolączek, oraz w zakładzie myjąco-sprzątającym, może teraz ucieszyć kolejnego właściciela. Na liczniku widnieje niemal 420 tys km, ale widziałem wiele tych samochodów z "małymi przebiegami" w znacznie gorszym stanie! Właściwe serwisowanie gwarantuje jeszcze wiele tysięcy kilometrów zadowolenia. Skórzana tapicerka w kolorze czarnym, bardzo dobrze znosi upływ czasu i kilometrów. Lakier w doskonałym stanie. Dwa komplety kół. Zimowe, po jednym sezonie, na pięknych oryginalnych felgach Volvo, oraz letnie u schyłku swych możliwości, na felgach niemieckiej firmy Tomason, które po założeniu prezentują się znakomicie. Nie wiem do czego można się przyczepić, ale pewnie coś się zawsze znajdzie! Zapewne mogą budzić pytania ślady na zderzaku i plastikowym nadkolu. Uprzedzę zatem. To zęby mojego teriera, który prawdopodobnie poczuł jakiegoś szkodnika i dał upust swej energii. Przykre, ale musiałem mu wybaczyć. A ślady zostały. Z tego powodu zamontowałem w komorze silnika elektroniczny odstraszacz, by już się nic nie powtórzyło... Gdzieś ze dwa lata temu. Wciąż działa. Auto na razie mało jeździ. Czeka na szansę.Sprawne, wyczyszczone, gotowe do jazdy. Na wszelkie pytania chętnie odpowiem. Zapraszam również na oględziny i jazdę, po wcześniejszym umówieniu się.