Akcje Porsche idą w górę. Wartość firmy już jest większa niż koncernów Volkswagen czy Stellantis.
Niemiecka marka, która długo zwlekała z giełdowym debiutem, właśnie została najbardziej wartościowym producentem samochodów na Starym Kontynencie. Stało się to po tym, jak akcje Porsche zaczęły drożeć.
W ostatni czwartek 6 października ceny akcji Porsche wzrosły do 93 euro, co dało marce wycenę na poziomie 85 miliarda euro. W rezultacie wartość tego producenta przebiła Volkswagena (77,7 mld euro), a także Mercedesa, BMW i koncern Stellantis.
Wprawdzie akcje Porsche staniały w poniedziałek do poziomu 81 euro, czyli poniżej ceny nominalnej, ale wkrótce w ich zakup zaangażowały się banki inwestycyjne. W rezultacie nabyły one prawie 3,8 miliona akcji w cenie 312,8 miliarda euro, aby wesprzeć opcję „greenshoe” (TUTAJ poznasz Porsche Boxstera).
Miało to miejsce pomiędzy 29 września a 4 października i stanowiło około 11% całkowitego wolumenu obrotu od momentu debiutu na giełdzie. Jednym z inwestorów był Bank of America, który nabył akcje Porsche w cenie wahającej się od 81 do 82,5 euro (TUTAJ przeczytasz o Porsche 928).
Czym jest opcja „greenshoe”? To jedna z kilku pierwszych zasad dotyczących oferty publicznej i pomagającej firmie wejść na giełdę. Istnieje kilka rodzajów opcji „greenshoe”, których używają ubezpieczyciele lub osoby odpowiedzialne za wprowadzenie akcji na rynek w celu upewnienia się, że zostały one prawidłowo wycenione.
Niemiecka marka zadebiutowała na frankfurckiej giełdzie pod koniec września, a jej akcje zostały wycenione na 82,50 euro. Dzięki decyzji Volkswagen Group – właściciela firmy – sprzedaż 12,5 procent akcji Porsche bez prawa głosu pozwoliła na pozyskanie około 9,4 miliarda euro i była drugim co do wielkości notowaniem w historii Niemiec (TUTAJ poznasz najnowsze Porsche 911 GT3 RS).
Fundusze wygenerowane w ten sposób zostaną przekazane dotychczasowym akcjonariuszom i pomogą sfinansować przechodzenie Volkswagena na pojazdy całkowicie elektryczne.