Jaki mandat za jazdę nieodśnieżonym autem?

Sypnęło śniegiem, warto więc przypomnieć jaki mandat grozi za jazdę nieodśnieżonym autem. W skrajnym przypadku nawet kilka tysięcy złotych. Za co i jaki mandat można dostać w śnieżnych warunkach?

Choć mandaty są nieco wyższe, nadal na drogach nie brakuje bałwanów i czołgistów. Ci pierwsi za nic mają odśnieżanie auta, ci drudzy odśnieżają jedynie mały fragment przedniej szyby. A reszta?

Jazda zaśnieżonym autem to skrajnie niebezpieczne zachowanie. Nie dość, że kierowca nic nie widzi przez zaśnieżone szyby, to na dodatek wbijający się w powietrze pióropusz śniegu ogranicza widoczność innym. Trudno się dziwić, że mandaty za tego rodzaju wykroczenie, są wysokie.

Jakie mandaty za nieodśnieżone auto?

Zgodnie z taryfikatorem (taryfikator znajdziesz tutaj) policjant musi dać mandat w wysokości:

• 500 zł za uruchomienie aut, by się nagrzało,
• 100 – 300 zł za odśnieżanie wcześniej uruchomionego auta (W tej sytuacji łamane są dwa przepisy: zakaz używania samochodu, gdy praca silnika wiąże się z nadmierną emisją spalin i hałasu oraz zakaz zostawiania samochodu z włączonym silnikiem w terenie zabudowanym),
• 300 zł i 8 pkt za nieodśnieżone reflektory lub światła,
• 500 zł i 8 pkt za nieodśnieżone tablice rejestracyjne,
• 3000 zł za wyjechanie nieodśnieżonym autem na ulicę. Jeśli sprawa trafi do sądu, sąd może być jeszcze bardziej surowy i nałożyć grzywnę w wysokości do 5 tys. zł.

A to i tak najmniejszy wymiar kary, bo jazda z zaśnieżonym oknem lub przednią szybą jest skrajnie niebezpieczna. Szczególnie w tak trudnych warunkach. Więcej o tym jak przygotować auto do zimy pisaliśmy TUTAJ.

Zimowy savoir-vivre

Zima to także czas, w którym trzeba zdjąć nieco nogę z gazu. Powiedzenie do jedzącego „smacznego” to przejaw złego wychowania. A czy ktoś uczy samochodowego zimowego savoir-vivre? Podczas kursu na prawo jazdy raczej nie, skoro nie uczy się nawet bezpiecznej jazdy w trudnych warunkach. O jakich dobrych praktykach warto pamiętać? Jak jeździć zimą, by było bezpiecznie?

Warto jeździć wolniej, bardziej przewidywać, być wyrozumiałym i zostawiać większy odstęp od auta poprzedzającego. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.