Jeep Avenger – pierwszy elektryk z polskiej fabryki
Choć Jeep Avenger został już zaprezentowany jakiś czas temu, dopiero teraz poznaliśmy garść danych na jego temat. Oto 8 najważniejszych informacji o nowym SUV-ie z fabryki w Tychach.
Avenger to auto przełomowe dla Jeepa. To jego pierwszy samochód w pełni elektryczny, a więc w pewien sposób wyznaczający przyszłość tej amerykańskiej marki. Ale to też ważny model z naszego punktu widzenia – Avenger jest pierwszym z trzech aut, obok Alfy Romeo i Fiata, jakie mają być produkowane w tyskiej fabryce.
Najnowszy dziecko Jeepa, która na rynku ma grać w segmencie miejskich SUV-ów/crossoverów, jest również pierwszym modelem tej marki powstałym nie z wykorzystaniem podzespołów byłego już FCA, tylko byłego PSA (TUTAJ przeczytasz o elektrycznych planach Jeepa).
Z tego względu samo uruchomienie produkcji Avengera i spółki to nie lada wyzwanie. Tym bardziej że zakład w Tychach był pierwszym w przypadku koncernu Stellantis, w którym nastąpiło połączenie produkcji pojazdów wytwarzanych w zupełnie różnych technologiach. Wymagało to stworzenia całkowicie nowej linii produkcyjnej, a także modyfikacji w obrębie tłoczni, spawalni, lakierni i montażowni.
Ale wróćmy do elektrycznego Jeepa Avengera, do którego wkrótce dołączą również warianty spalinowe. Oto 8 kluczowych informacji na temat tego samochodu:
Zasięg i ładowanie
Jeep Avenger został zaopatrzony w akumulator litowo-jonowy o pojemności 54 kWh, montowany w podłodze. Według Amerykanów, zapewnia on średni zasięg 400 km (cykl WLTP) oraz 550 km podczas jazdy po mieście, czyli w warunkach, w których pojazdy elektryczne są najbardziej wydajne.
Bateria małego Jeepa przyjmie prąd stały z mocą do 100 kW. Oznacza to, że „nabicie” jej w zakresie 20-80% będzie trwało około 24 minut. Amerykanie przy okazji podają też informację, iż w ciągu 3 minut będzie można zwiększyć zasięg Avengera o 30 km.
Ładowarka pokładowa ma moc 11 kW – pełne naładowanie akumulatora zajmie 5,5 godziny.
Jeep Avenger: silnik
Do napędu Jeepa Avengera służy 400-woltowy silnik elektryczny, umieszczony z przodu i wprawiający w ruch przednie koła. Wytwarza on 156 KM oraz 260 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Pomimo że powyższe dane są identyczne z tymi, którymi cechują się m.in. elektryczne wersje Peugeota 2008 czy Opla Corsy, przedstawiciele Jeepa twierdzą, że to nowa jednostka drugiej generacji, a Avenger to pierwszy model, w którym się znalazła.
Napęd 4×4
Podczas premiery auta na salonie samochodowym w Paryżu Amerykanie pokazali koncepcyjny wariant 4×4. Niestety, nie zdradzili żadnych informacji, poza faktem, że w niedalekiej przyszłości dołączy on do rodziny, określanej jako 4xe (TUTAJ przeczytasz o rodzajach napędów 4×4).
W ten sposób są oznaczane hybrydy plug-in z gamy tego wytwórcy, charakteryzujące się układem 4×4. Spodziewać się więc można spalinowej jednostki napędowej z przodu oraz elektrycznej z tyłu, która będzie „dopędzała” tylną oś.
Jeep Avenger: wymiary
Jeep Avenger został oparty na architekturze eCMP, wykorzystywanej już we wspomnianych Peugeocie e-2008 czy Oplu Mokka-e. Auto okazuje się być jednak bardziej kompaktowe niż oba te modele. Od zderzaka do zderzaka mierzy bowiem 407,6 cm, czyli jest krótsze aż 22,4 cm niż francuski odpowiednik. To dużo!
Możliwości terenowe
Choć przeznaczenie Avengera jest miejska „dżungla”, jak na Jeepa przystało, wyróżnia się on okazałym prześwitem, wynoszącym 20 cm. Ale to nie wszystko. W przeciwieństwie do praktycznie wszystkich rywali, Amerykanie podają również kąty terenowe swojego nowego auta.
Kąty natarcia i rampowy mają wartość 20 stopni, natomiast zejścia – 32 stopnie. Co istotne, Jeep Avenger został zaopatrzony w układ Jeep Select Terrain, oferujący tryby pracy: Normal, Eco, Sport, Śnieg, Błoto i Piasek. W każdym wariancie tego auta do dyspozycji kierowcy jest także asystent zjazdu Hill Descent Control.
I jeszcze jedno: nadwozie Avengera ma aluminiowe i plastikowe osłony w swojej dolnej części, mające chronić je przed krzakami czy innymi przeszkodami terenowymi. Koła wyróżniają się średnicą 18 cali.
Jeep Avenger: wnętrze i wyposażenie
Prosty w rysunku kokpit przywodzi na myśl ten, który można oglądać choćby we Fiacie 500. Znalazły się w nim dwa wysokiej rozdzielczości ekrany. Ten, przed oczami kierowcy ma przekątną 10,25 cala, natomiast centralny – 7 cali (lub 10 cali w droższych wersjach) – i wyróżnia się m.in. bezprzewodową obsługą Android Auto oraz Apple CarPlay.
Wyposażenie ma być bogate i obejmować nie tylko automatyczną klimatyzację, ale i czujniki parkowania dookoła samochodu, kamerę cofania z widokiem z dachu, czy automatyczne reflektory diodowe.
W kokpicie wygospodarowano schowki o łącznej pojemności 34 litrów, natomiast bagażnik wyróżnia się solidnymi 380 l.
Bezpieczeństwo czynne
Aktywne systemy bezpieczeństwa Jeepa Avengera zapewniają zdolność do autonomicznej jazdy na poziomie 2. Co to oznacza? Że w pewnym, ściśle określonych warunkach, jest on w stanie przez jakiś czas przejąć kontrolę nad prowadzeniem.
Do dyspozycji kierowcy Avengera będą m.in. asystenci jazdy w korkach, utrzymywania na pasie ruchu, parkowania, adaptacyjny tempomat czy monitorowanie martwego pola.
Jeep Avenger: debiut rynkowy
Specjalną, premierową odmianę Avengera będzie można zamawiać od 30 listopada. Na rynkach włoskim i hiszpańskim ma być dostępna tylko z 1,2-litrowym, 3-cylindrowym silnikiem turbodoładowanym. Jeep Avenger 1st Edition ma mieć dwukolorowe nadwozie oraz pełne wyposażenie seryjne.
W 2023 roku rynek miejskich crossoverów urośnie do 2,2 mln sztuk. Sporą część z niego ma zagarnąć dla siebie Avenger, który według przedstawicieli Jeepa szybko stanie się jego najchętniej kupowanym modelem.