13 grudnia 2021

Płatne autostrady. Jest alternatywa dla E-toll.

e-toll
M1 four lane smart motorway in West Yorkshire"n

Płacąc za przejazd autostradami zarządzanymi przez GDDKiA, nie jesteśmy skazani na rządową aplikację e-TOLL. Swoje systemy uruchamiają prywatne firmy. Jak z nich korzystać i czy za opłaty pobierane są prowizje? Jaka mamy alternatywę na płatne autostrady?

Od 1 grudnia przejazd państwowymi autostradami zarządzanymi przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad A2 Konin – Stryków oraz A4 Wrocław – Sośnica jest płatny. Zamiast zatrzymywać się na bramkach pobierać bilet i później znowu zatrzymywać się i dokonywać płatności GDDKiA obdarowała kierowców aplikacją e-TOLL.

Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.

Jednak już po pierwszych dniach od uruchomienia aplikacji kierowcy nie szczędzili jej słów krytyki. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dzisiaj e-TOLL nie jest jedynym sposobem na dokonywanie płatności. Alternatywą jest Autopay. To jedna z kilku aplikacji, dzięki którym można już opłacić przejazd.

Płatne autostrady

Gdzie zapłacisz Autopay?

Co ważne nie wymaga zakładania internetowego konta klienta na stronie etoll.gov.pl, korzystania z profilu zaufanego, a jedynie prostą formę rejestracji. Ułatwień jest z resztą znacznie więcej.

Jak płacić?

Chcąc korzystać z Autopay na państwowych odcinkach autostrad A2 i A4 należy wcześniej się zarejestrować. Zajmuje to tylko kilka minut. Po pobraniu aplikacji należy założyć swoje konto, podając adres e-mail i numer telefonu, dane pojazdu (markę, numer rejestracyjny) oraz źródło płatności (karta kredytowa lub debetowa).

W aplikacji należy także aktywować odcinki autostrad, za które mogą być pobierane opłaty automatycznie.

Jak to działa?

Autopay na państwowych autostradach bazuje na tzw. geofencingu — lokalizacja pojazdu sprawdzana jest punktowo i to wyłącznie w telefonie, bez przekazywania danych lokalizacyjnych do systemu.

System dostaje informacje z telefonu tylko w momencie przejazdu przez punkty wjazdu i zjazdu z płatnego odcinka. Na podobnej zasadzie działa videotolling, w oparciu o który pobierana jest płatność na koncesjonowanych odcinkach autostrady A1 i A4. Co istotne Autopay nigdzie nie zapisuje danych lokalizacyjnych, a informacje używa wyłącznie do zakupu biletu autostradowego.

Płatne autostrady

W momencie zbliżania się pojazdu do bramek aplikacja wysyła informację typu push, informując, że za chwilę zostanie kupiony bilet. Po jego otrzymaniu klient ma jeszcze 3 minuty, żeby ewentualnie anulować transakcję, po tym czasie przyjmuje, że kierowca zdecydował się na przejazd. Płatność za przejechany odcinek autostrady pobierana jest automatycznie z karty po zakończonym przejeździe.

Co istotne, w przypadku korzystanie z Autopay wymagane jest wyłącznie uruchomienie aplikacji (może działać w tle, ale musi być włączona). Nie ma potrzeby uruchamiania przycisku start i stop przejazdu (jak działa to w aplikacji e-TOLL).

Co ważne, z Autopay mogą także korzystać kierowcy z innych krajów oraz kierowcy poruszający się pojazdami na zagranicznych numerach rejestracyjnych.

Plusy i minusy

Autopay działa nie tylko na płatnych państwowych odcinkach autostrad A2 i A4. Aplikacją można także płacić za przejazd autostradą AmberOne A1 (Toruń-Gdańsk) oraz A4 Katowice — Kraków. Na liście brak jednak koncesjonowanych odcinków A2 zarządzanych przez Autostradę Wielkopolska. To oznacza, że jadąc z Warszawy do Poznania, płatności w Autopay za cały ten fragment nie zrealizujemy.

Kolejnym utrudnieniem może być także fakt, że w darmowej wersji aplikacji możemy zarejestrować do 5 samochodów jednocześnie. W razie potrzeby dodania kolejnego auta jedno trzeba wymazać, by zrobić miejsce na nowe.

Z pewnością jednak największą zaletą tej aplikacji jest prosta obsługa, szybki proces rejestracji i brak konieczności jazdy z włączoną aplikacją, czego wymaga e-TOLL. Ważne jest także to, że dla kierowcy prywatnego, korzystanie z aplikacji jest bezpłatne.