Auto tanie, odpala, chodzi, jednak ma parę mankamentów, stąd cena. Do zrobienia:

Najważniejsze
-alternator, ponieważ auto pobiera dużo prądu z akumulatora, po 10 minutach jazdy gaśnie.

- cieknie olej - uszczelka dpf i jeszcze z jednej rurki, tak jak na zdjęciach. Radziłbym całkiem DPF wywalić i wyprogramować.

- wahacze dolne do wymiany, osobiście bym wymienił cały zestaw, można tanio znaleźć na Allegro, nie są trudne w wymianie.

- drążki kierownicze, łatwo dostępne przy robieniu wahaczy i nie drogie, więc warto pomyśleć nad tym.

- hamulce - działają dobrze, myślę, że by nie trzeba było wymieniać. W ręcznym były robione linki w tamtym roku.

- rurka od klimy nie szczelna, do wymiany.

- ktoś nie zdążył zahamować i wjechał mi w tylni zderzak, lekkie puknięcie ale widać pęknięcie, czujnik parkowania przestał działać. Zamówiłem jakiś czas temu ale miałem go robić na wiosnę, a zamiast tego sprzedaję furę. Mogę dorzucić za darmo ten czujnik, również nie jest ciężko go wymienić.

- świeci check engine, sprawdziłem błąd i okazuje się to wiatrak nie załączający się podczas postoju.

- Okna tylnie mają problemy z silniczkiem, trzeba pomagać ręką w zamykaniu, drzwi tylnie się nie otwierają od wewnątrz, ale to 100% kwestia zamontowania linki na klamce, bo sam się zabierałem za wymianę tych silniczków i źle skręciłem klamkę.

- Rdza na przy progach kół i pewnie pod bocznymi progami.

Co naprawiałem

- Dwumasa - regenerowana, w tym wysprzęglik, generalnie cały zestaw, na nowej dwumasie przejechane może z 10-15 tys. km.

- Turbina regenerowana 3/4 lata temu.

- Linki skrzyni biegów, oryginalne nowe.

- Rozrząd był wymieniany zanim kupiłem, więc z 70/80 tys. przebiegu na nim może być.

- Linki ręcznego.

- Wahacze górne.

Do radia podłączyłem bluetooth, jest schowany z tyłu za radiem, także fajny dodatek.

Generalnie tragedii nie ma, jest parę rzeczy do zrobienia, myślę, że za 3/4 tysi ktoś będzie mógł naprawić. Auto fajnie jeździ, musiałem się przerzucić na inne, bo otwieram z dziewczyną salon kosmetyczny i w pechowym momencie padł alternator, a koniecznie muszę mieć samochód i kupiłem inny praktycznie z miejsca, tak więc mam 2. W sumie cały czas można nim jeździć, ale nie polecam głównie przez ten alternator.

Ubezpiecznie pół roku, mogę przepisać. Przegląd do 5 maja tego roku.

Jak coś to dzwonić i wszystko do dogadania.