Dzień dobry. Do sprzedania Kia Cee'd GT z 2014 roku.
Przebieg: 70 000 km
Data pierwszej rejestracji: 16.12.2014
Nr rejestracyjny: KK6880C
VIN: U5YHP514AFL157262
Samochód pochodzi z polskiego salonu i był użytkowany tylko w Polsce.
To najlepiej wyposażona wersja KIA Cee'd GT z 2014 roku, wersja XL.
Samochód daje wielką przyjemność z jazdy. Dzięki charakterystyce i mocy silnika, przyspieszenie jest dostępne już od 2000 obrotów, co razem z twardym zawieszeniem daje wrażenie jazdy gokartem, prowadzi się świetnie.
Samochód jest w bardzo dobrym stanie, nosi normalne ślady użytkowania (poza felgami, są oryginalne, widać po nich historię samochodu opisaną poniżej).
Jest zadbany i garażowany. Wydaje mi się, że nie wymaga żadnych bieżących napraw. W listopadzie wyczyściłem klimatyzację, wymieniłem świece, klocki hamulcowe, olej oraz inne płyny (m.in. hamulcowy).
Badanie techniczne jest ważne do 19 października, OC do 26 lutego.
Przebieg jest niski, oryginalny i wynosi około 70 000 km.
Całe wyposażenie dodatkowe (klimatyzacja dwustrefowa automatyczna, światła ksenonowe, radio z nawigacją, odsuwany i otwierany dach, tryb GT, podświetlane klamki) jest sprawne.
Od kiedy go posiadam przeglądy, badania techniczne i wymiany części eksploatacyjnych były wykonywane regularnie, poza ostatnim razem (zlikwidowali serwis w mojej okolicy) wszystkie w autoryzowanym serwisie KIA.
Samochód ma tylko opony zimowe, opony letnie kazałem zutylizować jesienią ponieważ były zużyte.
Sprzedaję bo niedawno przeprowadziłem się, ja pracuje z domu, żona trzy ulice od domu, a mamy jeszcze jeden samochód.
Historia
Na pewno jest to samochód z historią. Jestem jego 3-cim właścicielem, choć CEPIK pewnie pokaże co innego (przekazałem go tacie w darowiźnie gdy potrzebował drugiego samochodu, a gdy znowu ja potrzebowałem, samochód wrócił do mnie).
Kia’ę zakupiłem w roku 2018. Myślałem, że kupuję od pierwszego właściciela, a jak się okazało kupowałem od drugiego (sprzedający był lekkim krętaczem, nie zarejestrował na siebie samochodu).
Myślałem, że kupuję samochód po jednej stłuczce (dostałem nawet zdjęcia), a kupowałem po dwóch stłuczkach i włamaniu do samochodu (pierwszym właścicielem był podobno jakiś znany fotograf któremu skradziono prace).
Myślałem, że kupuję samochód w idealnym stanie (zamówiłem raport jednej z firm sprawdzających samochody), a kupowałem samochód z problemami.
Pierwsze pojawiły się przy wymianie opon - okazało się, że nie da się ustawić idealnej zbieżności kół. Po wielu wizytach u mechaników podjąłem decyzję o odbudowie przedniego zawieszenia oraz wymianie wszystkich zużywających się elementów zawieszenia tylnego. Nie jestem mechanikiem, nie potrafię przytoczyć całości, pamiętam amortyzatory, tuleje, łożyska i koszt ponad 15 tys. złotych. Udało mi się znacznie poprawić sytuację i doprowadzić samochód do porządku.
Od tego czasu miałem jeszcze tylko jedną przykrą sytuację związaną z samochodem - któregoś dnia przyszedłem po pracy po samochód i zobaczyłem wgniecenie z przodu od strony kierowcy. Na szczęście miałem AC, część została wymieniona (w autoryzowanym serwisie), pomalowano też sąsiednie elementy, czyli drzwi kierowcy i przedni zderzak.
Później nie było już prawie żadnych problemów z samochodem, poza wymianą sondy lambda i jakiegoś sąsiadującego czujnika.
Chętnie podzielę się z zainteresowanym materiałami, które sam pozyskałem kupując auto oraz wszystkimi szczegółami, które znam.
Zapraszam do kontaktu, jazdy próbnej i ewentualnej weryfikacji stanu samochodu w dowolnym warsztacie na terenie Wrocławia.
Dla poważnych kupujących cena do negocjacji.