"Jego dźwięk potrafił postawić na równe nogi największego śpiocha, jednak poza dzikim rykiem, imponował też mocą, pojemnością i możliwościami. Zyskał sympatię rzeszy kierowców, a w kilku aspektach należał do grona "naj". Mowa o wolnossącym 6,2-litrowym V8 ze stajni AMG – M156. Tu można bez wyrzutów powiedzieć: "takich już nie robią".
Auto w świetnym stanie import z USA ze słonecznej Kalifornii, dzięki temu jest w idealnym stanie wizualnym i technicznym. Najmocniejsza odmiana 525 koni. Nie widziało zimy wszystko w oryginale.
Zrobiony serwis oleju silnika, założone nowiutkie opony. Nie robiłem oleju w skrzyni bo i tak każdy po zakupie chce tego dokonać sam.
Spalanie autostradowe około 12-14l
Miało kilka zadrapań po sprowadzeniu, proszę sobie sprawdzić VIN, jak coś służę dokumentacją, mam Carfax do wglądu i zdjęcia jak przyjechało do Polski. Nie naprawiane blacharsko w jakimś znaczącym stopniu miało zbite szyby przód i tył i trochę podrapane.
Garażowany nie jeżdżony zimą. Pełna opcja, łącznie z noktowizorem.
Sprzedaż na umowę 99 tys do zapłaty lub FV +23%