Niestety z żalem sprzedajemy swojego miniacza. Samochód jest czwartym samochodem w rodzinie. Jeździ nim moja narzeczona. Dostałem samochód służbowy i nie ma na niego miejsca.
Po długich poszukiwaniach kupiliśmy go w zeszłym roku. Samochód ma bardzo niski przebieg i wnętrze nie wykazujące zużycia. Od czerwca zrobiliśmy nim 8 000 km. Nie zawiódł ani razu.
Ma bardzo fajne zestawienie kolorystyczne. Na zewnątrz szary kolor mieniący się w słońcu, część dekorów w kolorze czarnym, wnętrze też jest czarne.
Jest dobrze wyposażony:
- silnik 192KM,
- skrzynia dwusprzęgłowa, 7 biegów,
- napęd na przód.
Zestaw ten charakteryzuje się bardzo dobrym przyspieszeniem, a jednocześnie przy prędkościach, w rejonie dozwolonych, ma dosyć niskie spalanie. (średnia z trasy Opole - Hel wyszła w rejonie 6,4l/100km)
We wnętrzu mamy czarne skóry, nagłośnienie Harman Kardon oraz aktywne podświetlenie wnętrza.
Do samochodu są dwa komplety kół. Czarne 17, na zimę i 18' Union Jack na lato.
Samochód ma gwarancję do maja 2025. Trzeba zrobić serwis (może jeszcze uda nam się go zrobić przed sprzedażą, ewentualnie może go zrobić nowy właściciel, wtedy za jednym razem zweryfikuje stan samochodu).
Na przełomie sierpnia/września po kupnie felg letnich, samochód miał zrobiony serwis olejowy w BMW/Mini Sikora Opole oraz zgodnie z zaleceniem serwisu (podobno tak robią przy każdej zmianie felg) miał zrobioną zbieżność. I wcześniej i obecnie samochód prowadzi się jak po sznurku.
Pomimo swej nazwy ;) bagażnik jest bardzo pojemny oraz dwupoziomowy. Otwierane z pilota tylne drzwi są niezłym bajerem. Na pewno będzie cieszył nowego właściciela.