Mini w moim posiadaniu jest od 2018 roku, w 2017 sprowadzony z Niemiec. Używany sporadycznie, na krótkich dystansach, głównie jako ”wyjątkowy wózek na drobne zakupy„ , bo na codzień mamy w rodzinie inne samochody. O ile mi wiadomo jest bezwypadkowy. Był na bierząco serwisowany, ale z biegiem lat nazbierało się trochę Mini drobiazgów którymi należałoby się zająć, a ja na to nie mam czasu ani warsztatu.
Pół roku temu uszkodzeniu uległo sprzęgło, awarii uległ jakiś drobny element (już teraz nie pamiętam dokładnie co), ale że i tak trzeba było wyjąć skrzynię biegów, to zleciłem wymianę całego sprzęgła z dociskiem i tarczą. Całość prac kosztowała 3,5 tysiąca.
Biżuteria Miniaka (chromy, poza ramkami szyb, lusterkami i klamkami) została przez poprzedniego właściciela przemalowana na czarno. Niestety wykonano to nieprofesjonalnie i teraz są tego efekty. Ze wszystkich tych elementów farba paskudnie odchodzi. Podobnie „okulary” reflektorów pomalowano na biało i tu też lakier już odpada. Teraz wypadałoby je pomalować na nowo, albo wymienić na oryginalne chromy. Ja nie byłem w stanie się zdecydować. Nowy właściciel będzie zapewne wiedział co mu się bardziej podoba. Miniak oryginalnie był w kolorze zielonym, został oklejony białą folią przez poprzedniego właściciela. Jego sprawką jest też naklejka z karbonowej szachownicy na masce.
Z okolicy tylnych amortyzatorów do uszu czasem dochodzą na nierównościach irytujące stuki, jednak mocowanie i stan techniczny amortyzatorów oceniany był przez diagnostów na bardzo dobry, Nie mniej jednak należałoby się temu lepiej przyjrzeć.
Hamulce były ostatnio serwisowane (nowe klocki), ale mimo to dzisiaj zapaliły się kontrolki i chociaż samochód bardzo dobrze hamuje, to jednak abs raczej nie działa.
Gdy samochód się rozgrzeje, to na wolnych obrotach zapala się kontrolka oleju. Ciśnienia sprawdzał mechanik i wszystko jest w normie, podobno ten typ tak ma - padające czujniki i problemy z doborem filtrów.
Felgi Barracuda Tzunamee 17 mają odpryski tu i ówdzie, ale nadal wyglądają zjawiskowo.
W samochodzie jest radyjko JVC z CD i USB, ale mam też oryginalne radio MINI.
Opisałem oferowany samochód najlepiej jak umiałem nie kryjąc jego wad i zalet. Ten Miniak daje sporo radości z jazdy, dlatego nie chciałem się z nim dotąd rozstawać, chociaż już go kompletnie nie potrzebowałem. Teraz pora by cieszył kogoś innego. Cena jest niemal symboliczna, by przyszły nabywca nie musiał zbytnio oszczędzać na dopieszczenie autka. Zapraszam do kontaktu przez formula kontaktowy.