Sprzedam Opla :)
Świetny egzemplarz z napędem 4x4 i blisko 200 KM
Jestem drugim właścicielem – samochód pochodzi z polskiego salonu. Poprzedni właściciel kupił go w leasingu, a po wykupie użytkował prywatnie (dlatego widnieje jako właściciel firma).
Auto jest wygodne, przestronne i bardzo pakowne. Mimo wagi ok. 1900 kg, silnik o mocy 194 KM zapewnia dynamiczne przyspieszanie – bez problemu można wyprzedzać czy sprawnie ruszyć spod świateł. Do tego automatycznie załączany (lub ręcznie włączany) napęd 4x4 naprawdę robi robotę zimą i w trudniejszych warunkach.
Samochód służył głównie do dojazdów do pracy (ok. 50% to autostrada) i dalszych podróży.
Co było robione:
- wymiany oleju, filtrów co około 10k
- przy 170k i 180k wymiana oleju w skrzyni (2x statycznie)
- przy ok 180k wymienione tarcze z przodu i klocki
- przy 194k wymieniony rozrząd. Tutaj z racji uszkodzenia dźwigni popychacza, silnik został sprawdzony pod kątem innych zużyć/uszkodzeń. Sprawdzeniu oraz kalibracji zostały poddane również wałki rozrządu żeby mieć pewność że wszystko jest sprawne.
- 202k wymiana tylnych tuleji wahacza (coś tam zaczęło postukiwać), uszczelnienie klimatyzacji oraz jej nabicie oraz wymiana płynu hamulcowego.
To z tych "grubszych" rzeczy. Do tego jakieś drążki stabilizatora były wymieniane ale już nie jestem pewien przy jakim przebiegu. Samochód długo był serwisowany w ASO przez poprzedniego właściciela i samochód kupiłem bardzo zadbany i tak też starałem się go utrzymać. Czyli nie tylko wymiany jak coś się już zepsuje tylko też regularny serwis zgodnie z zaleceniami, a w przypadku skrzyni, o wiele wcześniej.
Oprócz rzeczy mechanicznych wymienione zostało:
- zderzak przedni: samochód kupiłem już z zarysowanym zderzakiem i sam dołożyłem do niego od siebie extra pękniecie kiedy nie wjechałem w nie złożony słupek parkingowy (posiadam zderzak do wglądu). Było to jakieś 2 lata temu
- maska i szyba: obie już bardzo zmęczone od jazdy po autostradzie, było mnóstwo odprysków a szyba przednia była wręcz jak wypiaskowana. To plus i minus głównie jazdy po autostradzie. Powodem jednak był odprysk zarówno na szybie jak i na masce od dużego kamienia. Obie rzeczy wymienione w ASO w styczniu tego roku z polisy, faktury do wglądu.
Minusy:
- brak czujników martwego pola. Tak już samochód kupiłem, te czujniki mają tendencję do psucia się pod wpływem zalania i zapewne poprzedni właściciel je wymontował jak się zepsuły. Osobiście nigdy mi nie były potrzebne i ich brak w ogóle nie przeszkadza (jedynie pojawia się ostrzeżenie o ich braku po uruchomieniu, widać to na filmiku).
Naprawdę świetny samochód, bardzo komfortowo i dobrze się nim jeździ. Obecnie świeżo po serwisie. Jest teraz na oponach zimowych, Michelin Pilot Alpin 5, natomiast na dniach będę się umawiać na wymianę na letnie, Uniroyal Rainsport 5 (przejechały jeden sezon). Nie jestem handlarzem, samochód używam prywatnie dlatego też bardzo dbałem żeby był sprawny i wszystko wymieniane na czas.
Sprzedaż na podstawie umowy kupna/sprzedaży, jeden właściciel. Zgadzam się na sprawdzenie samochodu na stacji czy w serwisie.
Z uwagi na brak czujników martwego pola cena została już obniżona. Jestem otwarty na rozsądne propozycje – zależy mi na sprawnej sprzedaży, nie przeciąganiu tematu :)