Citroen C5 Aircross – składniki te same, a efekt… przepyszny! | Test OTOMOTO TV
Citroen C5 Aircross to wygodny, rodzinny SUV. Słowo wygodny jest tutaj kluczowe, bo auto, jako pierwsze w Citroenie wykorzystuje nowy rodzaj zawieszenia. I choć nie jest to hydropneumatyka, działa świetnie. Momentami aż zbyt świetnie.
Citroen trochę zamieszał z nazwami i w sumie trudno się w tym połapać. Zatem C5 Aircross to kompletni inne auto niż większy C5. Kłopot jednak w tym, że C5 X obecnie produkowane, jest też kompletnie innym autem niż C5 z 2001 roku lub w drugiej generacji z 2008 roku, którego dobrze znamy. To już niezwyczajny sedan lub kombi, tylko niezwyczajne połączenie crossovera, sedana, kombi i limuzyny. W przypadku C5 aircross dopisek „aircross” nie oznacza zatem, że to jakaś specjalna odmiana C5. To po prostu kompletnie inny model. Ot niebanalny, awangardowy, rodzinny SUV.
Reasumując, w gamie Citroena można dzisiaj znaleźć model C5 X, który pojawił się znaczni później niż C5 Aircross, i wspomnianego właśnie C5 Aircrossa. Ten pierwszy jest bardziej crossoverem i sedanem, drugi bardziej SUV-em. Proste? No przecież. No to w przypadku mniejszych C3 i C4 jest inaczej.
C5 Aircross najpierw w Azji
Citroen C5 Aircross do sprzedaży trafił w 2017 roku, ale najpierw w Szanghaju. Dopiero po półtora roku model pojawił się w europejskich salonach.
De facto C5 Aircross zastąpił w gamie model C4 Aircross. Produkcja modelu odbywa się równolegle w fabrykach we Francji i Chinach. I teraz najciekawsze, auto zbudowano na modułowej platformie EMP2 koncernu PSA, używanej zarówno do aut osobowych, jak i dostawczych. Właśnie dlatego C5 Aircross zbudowany jest za pomocą tych samych klocków co C5X (platforma po modyfikacji), ale także Peugeot 508, DS 7 Crossback i DS 9, Opel Grandland, a nawet Peugeot 3008 i 5008.
Mimo tego, że platforma jest ta sama, jazda Citroenem C5 Aircrossem jest nadzwyczaj komfortowa. Wszystko przez to, że samochód, jako pierwszy otrzymał nowy rodzaj zawieszenia wyposażonego w progresywne ograniczniki hydrauliczne.
W styczniu 2022 roku europejski C5 Aircross przeszedł gruntowny lifting polegający na przeprojektowaniu przedniej części nadwozia (zderzak, reflektory, grill) i delikatnych zmianach z tyłu (światła 3D). Auto otrzymało również nowe elementy wnętrza, nowy 10-calowy wyświetlacz i system inforozrywki, a także przeprojektowane wirtualne zegary, dźwignię zmiany biegów w formie dżojstiku, bardziej komfortowe fotele z dodatkową 15 mm warstwą pianki oraz lepsze materiały wykończeniowe deski rozdzielczej. Zadbano także o poprawę wygłuszenia kabiny.
Citroen C4 Aircross – silniki
C5 Aircross oferowany jest z napędem tylko na jedną oś. Do wyboru są za to trzy rodzaje napędu: silnik benzynowy, wysokoprężny i hybrydowy oraz dwa rodzaje skrzyń biegów. Kłopot w tym, ze w każdym z tych rodzajów do wyboru jest tylko jeden silnik.
Silnik benzynowy
- 1.2 l. PutreTech, R3, 130 KM z manualną lub automatyczna 8-biegową skrzynią.
Silnik wysokoprężny
- 1.5 l. BlueHDI R4, 130 KM plus automatyczna 8-biegowa skrzynia
Układ Hybrydowy
Przednionapędowa hybryda PHEV to połączenie doładowanego silnika benzynowego 1.6 l. o mocy 150 lub 180 KM i elektryka o mocy 109 KM) wg producenta potrafi przejechać w trybie bezemisyjnym 55 km. Nam udało się zbliżyć do zaledwie 40 km.
Trudno się dziwić, auto jest duże (4,3 m a rozstaw osi to ponad 2,7 m) a bateria niewielka. W zależności od mocy to 12,4 lub 14,2 kWh.
Citroen C5 Aircross – wersje wyposażenia i cena
C5 aircross dostępny jest obecnie w pięciu wersjach wyposażenia: Feel, Feel Pack, C-Series, Shine i Shine Pack. Najtańsza odmiana kosztuje 139 450 zł, najdroższa 179 300 zł.
Gdy weźmiemy pod uwagę wersję hybrydową PHEV, za auto wyposażone w akumulator o pojemności i silnik elektryczny (moc układu 225 KM) trzeba zapłacić 195 300, a nawet 213 700 zł.
Jak Citroen C5 Aircross wypada przy innych samochodach tego segmentu, np. przy Kii Sportage czy Nissanie Qashqaiu? Jak wygląda kwestia ergonomii? I najważniejsze — czy Citroen C5 Aircross dowodzi stereotypom na temat francuskich aut, czy jednak je neguje? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w najnowszym filmie OTOMOTO TV. Zapraszamy do oglądania.