Samochody używane drożeją, bo nowych nadal nie ma w salonach.
Roczne auto droższe od nowego? Marcowe statystyki pokazują, że kierowcy coraz częściej są gotowi zapłacić więcej za samochody używane, byle były one do odbioru „na już”. Wyższa cena to więc cena za ich dostępność. Kto nie chce albo nie może czekać kilka miesięcy na nowe auto, wybiera rynek wtórny.
Samochody używane stają się coraz popularniejsze. Ale i tutaj wybór bywa ograniczony, ceny rosną, a dobre oferty znikają błyskawicznie. Podobnie jest także u naszych zachodnich sąsiadów.
Polscy kierowcy najbardziej zainteresowani są niemieckimi markami. W trudnym czasie na liście TOP10 zajmują one aż 8 pozycji. Największą popularnością w marcu na rynku wtórnym cieszyło się BMW Serii 3 (3,4 proc. wyświetleń). Na kolejnych pozycjach uplasowały się Audi A4 (2,9 proc. wyświetleń) oraz BMW Serii 5 i Volkswagen Golf (oba modele po 2,3 proc. wyświetleń ogłoszeń). Dalej w rankingu zainteresowania jest Audi A6 (2% wyświetleń) oraz Opel Astra (1,8 proc. wyświetleń). Ten ostatni model, jest jednocześnie najłatwiej dostępny na rynku wtórnym (2,8 proc. wystawionych ogłoszeń).
Lista najpopularniejszych modeli w dużej mierze pokrywa się z listą najczęściej wystawianych na sprzedaż samochodów. Wyjątkiem są Skoda Octavia i Ford Mondeo, które znajdują się wśród 10 najchętniej oferowanych na rynku modeli, a których nie ma na TOP liście życzeń potencjalnych kupujących.
Salonowiec w cenie
Potencjalni kupujący najbardziej zainteresowani byli krajowymi egzemplarzami samochodów (59,2 proc. wyświetleń) i takiej najczęściej oferowano do sprzedaży (61,7 proc. wystawionych ogłoszeń). Co piąta wyświetlana oferta to samochód importowany z Niemiec (21,4 proc. wyświetleń). Niestety, kłopoty z dostępnością nowych pojazdów w salonach oraz systematycznie rosnące ceny dotykają także naszych sąsiadów zza Odry, a to może przełożyć się na sytuację na polskim rynku.
Wysokie ceny paliw sprawiają, że na rynku wtórnym nieco spadła sympatia do SUV-ów. W przeciwieństwie do rynku samochodów nowych, nie są one pierwszym wyborem potencjalnych kupujących. Do łask wróciły sedany, które były najchętniej oglądanymi ofertami w marcu (20,5 proc. wyświetleń). Dalej są wspomniane SUV-y oraz kombi (odpowiednio 20,3 i 16,2 proc. wyświetleń). Podobna różnica między rynkiem pierwotnym a wtórnym dotyczy preferowanej skrzyni biegów. Szukając używanego samochodu, kierowcy chętniej wybierają manuale (56,1 proc. wyświetleń ogłoszeń).
Elektryki? Nie dziękuję
Kupujący nadal ostrożnie podchodzą do ofert używanych aut elektrycznych i hybrydowych. Być może wynika to z obiegowej obawy o żywotność baterii w tych samochodach. W marcu elektryczne samochody używane odnotowały tylko 2,8 proc. wyświetleń. Najchętniej oglądane były auta benzynowe (52,4 proc. wyświetleń). Podobna tendencja zauważalna jest w całym kwartale tego roku. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.
Ograniczona podaż samochodów, oznacza też większą akceptację kierowców dla wieku i przebiegu pojazdów. Aż 18,5 proc. wyświetlonych ogłoszeń to samochody z roczników 2003-2007. Ale najpopularniejsze są auta 4-5 letnie (łącznie 12,3 proc. wyświetleń). Takich ofert jest też najwięcej na rynku (15 proc. wystawionych ogłoszeń). Do sprzedaży najczęściej oferowane są auta z przebiegiem 150-200 tys. kilometrów na liczniku (22,7 proc. ogłoszeń). Ale swoich amatorów mają też samochody, które przejechały 250-300 tys .kilometrów (9,3 proc. wyświetleń).